Po wywiadzie Roberta Lewandowskiego wokół reprezentacji Polski przewinęło się mnóstwo dyskusji dotyczących osobowości i charakteru. Żaden z tych atrybutów nie został zaprezentowany przez naszych piłkarzy w starciu z Albanią - które stanowiło niezwykle ważny test - a że w Tiranie zabrakło także po prostu jakości piłkarskiej, podopieczni trenera Fernando Santosa znajdują w niezwykle trudnej sytuacji w grupie eliminacyjnej do mistrzostw Europy. Na Air Albania Stadium zawiodła cała reprezentacja Polski na czele z jej kapitanem - Robertem Lewandowskim. Jego fatalny występ wzięły po meczu albańskie media, chwaląc swoich defensorów i przytaczając bezwzględne fakty dotyczące statystyk snajpera FC Barcelona. Lewandowski został zmiażdżony, brutalne fakty. Albańczycy kpią z Polaka Mecz Albania - Polska. Grzegorz Lato z ironią o Lewandowskim, domaga się rewolucji Zawiedziony postawą Roberta Lewandowskiego był także były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej - Grzegorz Lato. - Robert Lewandowski to dziś w ogóle grał? - pytał z ironią w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet". Dodał jednak, że w całej sytuacji nieco żal mu jest byłego zawodnika Bayernu Monachium. Grzegorz Lato zaapelował przy tym, by w reprezentacji Polski doszło do radykalnych zmian. Wskazał także trenera, który jego zdaniem mógłby zastąpić Fernando Santosa na stanowisku selekcjonera. - Tę kadrę trzeba odmłodzić. Przecież mamy w tej chwili kilku bardzo ciekawych młodych chłopaków. (...) Czytam wypowiedzi trenera Santosa, że polska liga jest taka słaba. A ja od dawna mówię, że moim kandydatem na trenera kadry jest Polak, a najlepiej, gdyby został nim Marek Papszun. Jestem pod dużym wrażeniem jego pracy w Rakowie, który rozwijał i w którym rządził twardą ręką. Kadra potrzebuje teraz kogoś takiego - ona musi być jednym organizmem, w którym wszyscy idą w jednym kierunku - powiedział były sternik polskiej federacji. Gorąco po meczu Polaków, kibice wściekli do granic. Wezwali Lewandowskiego na dywanik Niewykluczone, że mecz z reprezentacją Albanii zakończy pracę Fernando Santosa z naszą kadrą. Ewentualne zwolnienie portugalskiego szkoleniowca byłoby jednak bardzo kosztowne dla Polskiego Związku Piłki Nożnej. Przy natychmiastowym rozwiązaniu umowy, na konto 68-latka miałoby trafić - bagatela - 1,5 mln złotych.