Pomocnik Torino swój debiut w reprezentacji Polski zaliczył 18 stycznia 2014 roku i od tamtej pory rozegrał dla niej 42 mecze. Jego przygoda w kadrze nie była jednak taka, jaką mógłby sobie wymarzyć. Linetty nie znalazł się kadrze na mundial w Katarze - Czesław Michniewicz wyżej od niego cenił chociażby Szymona Żurkowskiego z Fiorentiny. Karol Linetty w reprezentacji Polski nie grał katastrofalnie, ale też nie potrafił wspiąć się na poziom, który zapewniłby mu stałe i regularne powołania do kadry. Największe problemy pomocnik miał w sezonie 2021/22, kiedy przez słabą formę wypadł ze składu Torino i rozegrał łącznie bardzo niewielką liczbę minut (zaledwie 899 minut na poziomie Serie A). Czytaj również: Lewandowski się rozkleił, pojawiły się łzy. "W wywiadach mogłem od tego uciec..." Linetty odbudował się po fatalnym sezonie Wydawać by się mogło, że kariera Karola Linetty'ego pikuje i nie będzie on w stanie wrócić na reprezentacyjny poziom. Były piłkarz Lecha Poznań jednak nie poddał się i w obecnym sezonie znowu stał się podstawowym zawodnikiem zespołu ze stolicy Piemontu. Po 26 rozegranych meczach w Serie A liczba jego minut wynosi 1609. Dodatkowo jego gra miała bardzo spodobać się Fernando Santosowi i jego ludziom, co poskutkowało powołaniem do kadry na marcowe mecze eliminacji do Euro. Na samym powołaniu jednak ma się nie skończyć. Karol Linetty jest postrzegany jako jeden z głównych kandydatów do gry w podstawowym składzie w meczu z Czechami. To właśnie on ma zapewnić Polakom dominację w środku pola do spółki z Krystianem Bielikiem i Piotrem Zielińskim. Pod nieobecność Grzegorza Krychowiaka, Mateusza Klicha i Jakuba Modera, kandydatura Linetty'ego w obecnej formie jest bardzo obiecująca. O tym, czy Karol Linetty zagra z Czechami od pierwszej minuty dowiemy się około godziny 19:45 w piątkowy wieczór. Nie ma wątpliwości, że dla 28-latka będzie to kluczowe zgrupowanie i jeśli odpowiednio wykorzysta swoją szansę, będzie mógł liczyć na kolejne występy, a w konsekwencji wyjazd na Euro 2024. Być może to właśnie pod skrzydłami Fernando Santosa pomocnik Torino pokaże swoje najlepsze oblicze w reprezentacyjnych barwach.