Chmura doradza Michniewiczowi, chociaż oficjalnie nie jest w sztabie reprezentacji Polski. Selekcjoner korzysta jednak z możliwości, by zaczerpnąć trochę z jego wiedzy i dużego doświadczenia, także w pracy w środowisku piłkarskim. Profesor Chmura: Gra w takich warunkach stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia piłkarzy Profesor jest zdania, że aby odpowiednio zaaklimatyzować się do warunków atmosferycznych panujących w Katarze potrzeba przynajmniej siedmiu dni. Polacy od przylotu do pierwszego gwizdka meczu z Meksykiem spędzą tam trzy dni mniej. Naukowiec jest także zdania, że rozgrywanie turnieju w takich warunkach stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia piłkarzy. - Po przekroczeniu temperatury 28,5 stopni Celsjusza występuje coraz mniejsza tolerancja mózgu na gorąco. Dochodzi do jego przegrzania tj. hipertermii, która jest bardzo niebezpieczna - mówi. - Objawem może być m.in. obniżenie zdolności wysiłkowych i poznawczych (procesów analityczno-decyzyjnych). Zwłaszcza w przypadku zawodników, którzy mają małą tolerancję na wysoką temperaturę. Selekcjoner musi wiedzieć, jak wygląda ta kwestia u poszczególnych piłkarzy - dodaje. Zdaniem Chmury właśnie warunki będą miały ogromny wpływ na przebieg, dobranie taktyki i wyniki poszczególnych meczów. Sam uważa, że klimat doprowadzi do wielu sensacji. Daje też jednak przykład tego, jak kadrowicze mogą próbować się przygotować jeszcze w Polsce do tego, co będzie czekać ich po lądowaniu w Katarze. - Przebywanie w gorącej wodzie o temperaturze 40 stopni od 25 do 40 minut. W zależności od tego, kto ma jakie predyspozycje szybkościowe i wytrzymałościowo-szybkościowe z akcentem na wytrzymałość - wyjaśnia.