Partner merytoryczny: Eleven Sports

Diament reprezentacji Polski bez wątpliwości, Urbański dał sygnał. "Mogliśmy wygrać"

Reprezentacja Polski w czwartej kolejce Ligi Narodów mierzyła się z Chorwacją na PGE Narodowym. Obie drużyny stworzyły widowisko na bardzo wysokim poziomie emocjonalnym. Już w pierwszej połowie kibice zobaczyli aż pięć goli. W jednym z nich kluczową rolę odegrał Kacper Urbański, która zachował się magicznie. Po meczu otwarcie przyznał, że on sam mógł zrobić więcej. - Powinienem oddać lepszy strzał - stwierdził w rozmowie TVP Sport.

Kacper Urbański i Luka Modrić
Kacper Urbański i Luka Modrić/Piotr Matusewicz / Piotr Matusewicz / DPPI via AFP/AFP

Reprezentacja Polski październikowe zgrupowanie rozpoczęła od sporego rozczarowania. Tym była bowiem porażka 1:3 z Portugalią i nie o sam wynik chodzi, a styl. Ten był bowiem bardzo daleki od tego, czego oczekiwali kibice, którzy wypełnili PGE Narodowy po brzegi. 

Szansa na poprawę przyszła ledwie trzy dni później, ale rywal znów był bardzo mocny. Do Warszawy przyjechała bowiem Chorwacją, z którą Polacy przegrali w pierwszym meczu 0:1. Chęć rewanżu i odbudowa kibicowskiego zaufania musiała być u piłkarzy wielka i to było widoczne od pierwszych minut. Na murawie działo się bardzo dużo. 

Urbański samokrytycznie. Diament kadry bez wątpliwości

Po pierwszej połowie Chorwacja prowadziła 3:2, ale jasne było, że Biało-Czerwoni broni nie złożą. Ostatecznie zakończyło się wynikiem 3:3, a gola wyrównującego strzelił Sebastian Szymański. Swoją bardzo wyraźną rolę odegrał Kacper Urbański, który wypracował gola na 1:0.

Po meczu to właśnie nasz diament jako pierwszy stanął do wywiadu. - Jeżeli chodzi o ten mecz, myślę, że mogliśmy wygrać to spotkanie. Mieliśmy swoje momenty, gdy robiliśmy naprawdę dobre rzeczy na boisku - rozpoczął w rozmowie z TVP Sport. 

Później nie omieszkał powiedzieć o tym, co wydarzyło się w środku pierwszej połowy. - Chorwaci mieli swój moment, daliśmy im strzelić trzy gole, ale nie poddaliśmy się. W szatni powiedzieliśmy sobie, że musimy iść do przodu, szukać swoich okazji - ocenił Urbański. 

Nie zabrakło także samokrytyki ze strony naszej młodej gwiazdy. - Po tej czerwonej kartce mieliśmy swoje okazje, ja też miałem jedną, powinienem oddać lepszy strzał. Remis, do góry głowy, zaraz jest następny mecz, musimy wyciągnąć wnioski i iść do przodu - ocenił pomocnik. 

Liga Narodów. Ukraina - Czechy. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Reprezentacja Polski. Robert Lewandowski i Kacper Urbański/Andrzej Iwanczuki/REPORTER/Reporter
Reprezentanci Polski/PAP/Piotr Nowak/PAP
Reprezentanci Polski/PAP/Leszek Szymański/PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem