Sprzedaż biletów na towarzyski mecz z Łotwą rozpoczęła się 12 października. Najtańszy można było nabyć już za 50 zł. To spora różnica w porównaniu z cenami wejściówek na spotkania o stawkę. Te zaczynały się od 120 zł. Kibice nie są jednak przesadnie zainteresowani obejrzeniem z trybun pożegnalnego w tym roku występu kadry. W sobotę, dzień po meczu z Czechami (1-1), dostępnych wciąż pozostawało blisko 20 tysięcy biletów. Jeśli nic się nie zmieni, pojutrze na widowni zasiądzie ok. 40 tys. widzów zamiast blisko 60 tys., co do tej pory bywało normą. Szok po słowach Lewandowskiego po meczu, ludzie aż nie dowierzają. "Czy ty naprawdę to mówisz?" Lewandowski zostaje na mecz z Łotwą. Kibice nie garną się do kupna wejściówek Wydawało się, że kluczową rolę w tym temacie odegra deklaracja Roberta Lewandowskiego, powtórzona zarówno przed, jaki i po starciu z naszymi południowymi sąsiadami. - Wcześniejsze opuszczenie zgrupowania? W ogóle nie rozmawiałem na ten temat z selekcjonerem. Zgrupowanie trwa do wtorku i przyjechałem z takim nastawieniem, że te 10 dni, plus minus, spędzę w Warszawie - oznajmił "Lewy" na przedmeczowej konferencji prasowej. - Zostaję na mecz z Łotwą i nawet nie było tematu, żebym miał wcześniej opuścić zgrupowanie - zapewniał też w piątek przed kamerami TVP Sport. Co robili Czesi w Warszawie? "Lała się lokalna wódka". Zaczęło się przed meczem Łotysze, podobnie jak Polacy, zakończyli już udział w fazie grupowej el. Euro 2024. Tyle że definitywnie. W grupie D zajęli ostatnie miejsce, w ośmiu meczach ugrali ledwie trzy punkty z bilansem bramkowym 5-19. W minioną sobotę ulegli u siebie Chorwacji 0-2. Bilans dotychczasowych konfrontacji Polski z Łotwą jest dla nas korzystny: 11 zwycięstw - dwa remisy - dwie porażki. Po raz ostatni "Biało-Czerwoni" mierzyli się z tym rywalem w kwalifikacjach Euro 2020. W dwumeczu zaaplikowaliśmy rywalom pięć goli, nie tracąc żadnego. Na listę strzelców wpisali się wówczas Robert Lewandowski (cztery trafienia) i Kamil Glik. Początek meczu Polska - Łotwa w najbliższy wtorek o godz. 20:45. Relacja live jak zawsze w sportowym serwisie Interii.