Mateusz Bogusz od pewnego czasu świetnie spisuje się w Stanach Zjednoczonych. Dobra postawa zawodnika nie uszła uwadze selekcjonera Michała Probierza, który powołał go na wyjazdowe spotkania ze Szkocją i Chorwacją w ramach nowej edycji Ligi Narodów. I 23-latek zadebiutował w barwach "Biało-Czerwonych" w meczu z Osijeku, wychodząc w podstawowej jedenastce. Piłkarz nie może tego pojedynku zaliczyć jednak do udanych, nie tylko indywidualnie, bowiem drużyna przegrała 0-1. MLS. Mateusz Bogusz ma już goli w tym sezonie W MLS Bogusz spisuje się jednak świetnie. W derbach Los Angeles strzelił pierwszego gola dla FC z Galaxy, a było to w czwartej minucie, kiedy wykorzystał dośrodkowanie z lewej strony Denisa Bouangi i uderzeniem głową posłał piłkę do siatki. To 14. trafienie ofensywnego pomocnika w tym sezonie MLS, co daje mu miejsce w ścisłej czołówce ligowych strzelców. Prowadzi z 19 bramkami klubowy kolega mającego 10 asyst Mateusza Klicha z DC United - Belg Christian Benteke. Trzech graczy strzeliło po 17 bramek, w tym Urugwajczyk Luis Suarez, a kolejnych sześciu po 14. Poza Polakiem to także słynny Argentyńczyk Lionel Messi, który leczył kontuzję od czasu letniego Copa America, ale w sobotę wrócił na boisko i zdobył dwa gole dla Interu Miami w konfrontacji z Philadelphia Union (3-1). Drużyna Los Angeles FC ostatecznie zwyciężyła 4-2 i z dorobkiem 48 punktów w 27 występach jest druga w Konferencji Zachodniej. Siedem więcej w dwóch meczach więcej zgromadził lokalny rywal i prowadzi. MLS. Sebastian Kowalczyk też trafił Piątą pozycję w tej konferencji zajmuje Houston Dynamo (44 pkt), które w sobotę pokonało mający trzy "oczka" więcej trzeci Real Salt Lake 4-1. Jednego gola dla zwycięzców strzelił inny Polak. 26-letni Sebastian Kowalczyk w 75. minucie podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 3-1. To czwarta bramka w sezonie zawodnika, który w sobotę wszedł na boisko od początku drugiej połowy. Z kolei w ekipie gości na ostatni kwadrans pojawił się na murawie pozyskany latem z Jagiellonii Białystok Dominik Marczuk.