<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-el-ms-europa-faza-grupowa-grupa-e,cid,601,rid,2731,gid,797,sort,I">Eliminacje MŚ 2018 - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę w "polskiej" grupy!</a> Selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka nie krył rozczarowania po meczu na Parken. Trener Orłów zanalizował błędy już w rozmowie z Marcinem Feddkiem z Polsatu Sport. <a href="http://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-dania-polska-4-0-w-eliminacjach-ms,nId,2435679">Dania - Polska 4-0 - tu znajdziesz relację z meczu naszego wysłannika!</a> - Zaczęło się od pierwszej minuty. Byliśmy przygotowani na grę długim podaniem przeciwnika. Mieliśmy zbierać piłki, a to nie funkcjonowało - ocenił Nawałka. - Duńczycy z minuty na minutę podkręcali tempo - dodał. Trener reprezentacji Polski powiedział także, że najlepszy przeanalizować błędy, zamknąć rozdział Dania i przygotować do meczu z Kazachstanem. Nawałka stwierdził, że powodem porażki była spora liczba indywidualnych pomyłek. - Zbyt dużo błędów. Praktycznie w każdym elemencie Duńczycy nas przebijali. Tym bardziej martwi, że spodziewaliśmy się tego. Wiedzieliśmy, że grają drugą piłkę na wysokich zawodników, a mimo to nie potrafiliśmy nic z tym zrobić - analizował szkoleniowiec. - W defensywie za wolno się przesuwaliśmy, aby kontrolować centralną strefę boiska. Odległości pomiędzy formacjami były za duże - dorzucił. - Środek nie funkcjonował zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Nie obwiniam nikogo personalnie. Wszyscy wygrywamy, wszyscy przegrywamy - stwierdził selekcjoner. - Dzisiaj to nie był zimny prysznic, lecz olbrzymi kubeł zimnej wody na nasze głowy. Zawsze jednak po takim meczu drużyna prezentuje dobry poziom, duży potencjał. Po burzy jest najlepsze powietrze i mam nadzieję, że tak wszyscy zareagują - dodał kilkanaście minut później na oficjalnej konferencji prasowej. W piątek "Biało-czerwoni" przegrali 0-4 z Danią i mają już tylko trzy punkty przewagi w tabeli eliminacyjnej grupy E. Kolejnym rywalem Polaków, w poniedziałek, będzie Kazachstan. KK