Selekcjoner Branko Bronović ma sporo problemów, bowiem na urazy narzekają m.in. napastnik i jednocześnie kapitan Mirko Vuczinić (Juventus Turyn), inny główny atakujący Stevan Jovetić (Manchester City), a także podstawowy bramkarz Mladen Bożović (Tom Tomsk) i czołowy obrońca Marko Basza (OSC Lille). Z tej grupy raczej na pewno w październikowych spotkaniach nie wystąpią Vuczinić, Basza i Bożović. Właśnie dlatego, jak podają miejscowe media, dodatkowe nominacje do kadry otrzymali: Blażić (Anorthosis Famagusta), Janjuszević (Sutjeska Nikszić), Veszović (Crvena Zvezda Belgrad) i Igumanović (FK Astana).Na pierwszym treningu było tylko ośmiu zawodników, w tym m.in. defensorzy Miodrag Dżudović (Spartak Nalczik), Ivan Kecojević (Gaziantepspor), Vladimir Volkov (Partizan Belgrad) oraz pomocnicy Milosz Krkotić (Dacia Kiszyniów) i Mitar Novaković (Amkar Perm).- Niestety, kontuzje nas nie opuszczają. W ostatnich spotkaniach ciągle ktoś ma kłopoty zdrowotne. A teraz czekają nas najważniejsze mecze. Najważniejsze, abyśmy nie stracili gola na Wembley. Nie wątpię zaś, że nasi napastnicy znajdą sposób, aby strzelić bramkę. Przecież już grając na wyjeździe z Polską, w drugiej połowie stworzyliśmy kilka sytuacji, mimo że wcześniej z boiska musieli zejść Vuczinić i Jovetić - powiedział Dżudović, który też ma drobną kontuzję nogi.Czarnogórcy zagrają z Anglią 11 października, a cztery dni później podejmują Mołdawię.W tabeli eliminacyjnej grupy H drużyna z Bałkanów zajmuje trzecie miejsce, mając tyle samo punktów, co Ukraina - 15. Prowadzi Anglia - 16, a czwarta jest Polska - 13. "Biało-czerwonych" czekają mecze z Ukrainą w Charkowie oraz Anglią w Londynie.