Tuż przed czwartkową konferencją prasową, po której piłkarze odbędą jednostkę treningową, trener Czesław Michniewicz przechadzał się po boisku treningowym. W pewnym momencie wdał się w pogawędkę z Jerzym Brzęczkiem, który także przebywa w Katarze. Zapytaliśmy Michniewicza, o czym rozmawiał z byłym selekcjonerem, ale ten odpowiedział bardzo wymijająco. - O pogodzie rozmawialiśmy. Jak się czuje w tej temperaturze i nie ma takich deficytów, jak wy wczoraj. O tym rozmawialiśmy - powiedział Czesław Michniewicz. Czesław Michniewicz: Wszyscy są zdrowi Selekcjoner został zapytany też o sytuację zdrowotną piłkarzy. Wcześniej mówił o drobnych problemach Bartosza Bereszyńskiego i Krystiana Bielika. - Wszyscy są zdrowi i gotowi do gry. Nie wszyscy będą dziś trenowali, ale to przemyślana decyzja - powiedział Michniewicz. Czego brakowało reprezentacji Polski w spotkaniu z Meksykiem? - To czego w mojej perspektywie zabrakło w meczu z Meksykiem, to wykorzystania "złotych" momentów. Były trzy takie momenty w pierwszej połowie. Przeciwnik był ustawiony bardzo ofensywnie, a nam udało się odebrać piłkę na własnej połowie. Robert Lewandowski był ustawiony sam na dwóch obrońców - analizował selekcjoner. - To były idealne momenty, by wykorzystać to ustawienie Meksyku. Z mojej perspektywy lepiej musi też wyglądać utrzymanie się przy piłce na połowie przeciwnika. Bo traciliśmy piłki nie z powodu nacisku przeciwnika, ale przez brak jakości własnego podania - tłumaczył Michniewicz. Z Dohy Wojciech Górski, Interia