Piłkarz reprezentacji Polski Jakub Piotrowski zdobył bramkę dla Łudogorca Razgrad w wygranym u siebie 2-0 (2-0) meczu z Ardą Kyrdżali w 29. kolejce bułgarskiej ekstraklasy. To już jedenaste ligowe trafienie 26-letniego pomocnika w tym sezonie ligowym. Piotrowski, który rozegrał całe spotkanie, strzelił gola w 42. minucie, ustalając rezultat. Goście od 53. minuty grali w dziesiątkę. W przeszłości reprezentant Polski występował m.in. w Pogoni Szczecin, KRC Genk i Fortunie Duesseldorf. W ostatnich miesiącach 26-letni pomocnik wywalczył miejsce w kadrze narodowej i zbiera sporo pochwał. Wystąpił w podstawowym składzie m.in. w obu barażowych meczach o awans na Euro 2024 - wygranym 5-1 w Warszawie półfinale z Estonią (strzelił wówczas efektownego gola) i zwycięskim w rzutach karnych finale z Walią w Cardiff. Broniący tytułu Łudogorec prowadzi zdecydowanie w tabeli bułgarskiej ekstraklasy z dorobkiem 72 punktów. Jakub Piotrowski w walce o koronę króla strzelców Natomiast Piotrowski z kilkoma innymi piłkarzami ma po 11 goli w lidze, ustępując tylko dwóm zawodnikom - Atanasowi Iliewowi i Georgiemu Nikołowowi, którzy zdobyli po 12 bramek. Tym samym pomocnik jest w gronie zawodników walczących o koronę króla strzelców. Spośród polskich piłkarzy w tym sezonie lepszymi statystykami w ligach dysponują tylko: Robert Lewandowski (FC Barcelona), Adam Buksa (Antalyaspor) i Krzysztof Piątek (Basaksehir), którzy zanotowali po 13 trafień, ale to są napastnicy. Z kolei 11 goli jest też na kocie Kamila Grosickiego z Pogoni Szczecin. Dla Piotrowskiego to zdecydowanie najlepszy wynik w karierze. W całych poprzednich rozgrywkach zdobył bowiem zaledwie cztery bramki. Do zakończenia rozgrywek ligi bułgarskiej została tylko jedna kolejka. Łudogorec swoje kolejne mistrzostwo przypieczętuje wyjazdowym spotkaniem z Hebyrem Pazardżik, które odbędzie się 20 kwietnia. Potem te dwie drużyny zmierzą się jeszcze w dwóch meczach półfinałowych Pucharu Bułgarii (24 kwietnia gospodarzem będzie Łudogorec, a 2 maja Hebyr).