Paweł Dawidowicz rozegrał w bieżącym sezonie 11 spotkań w barwach Hellasu Werona, a na boisko wybiegł również w sobotnim meczu z Lecce. Polak nie będzie jednak wspominał tego meczu najlepiej. Najpierw w 23. minucie obejrzał żółtą kartkę za faul na rywalu, a kilka minut później został zmieniony przez Giangiacomo Magnaniego. Paweł Dawidowicz kontuzjowany Decyzja szkoleniowca Hellasu była podyktowana urazem, jakiego doznał Dawidowicz. Polak prawdopodobnie doznał kontuzji mięśniowej, chociaż na szczegółową diagnozę trzeba będzie jeszcze poczekać. 27-latka i tak nie zobaczymy w zaplanowanym na poniedziałek 30 stycznia spotkaniu z Udinese, ponieważ dzisiaj obejrzał piątą żółtą kartkę w sezonie, co oznacza jeden mecz zawieszenia. Przypomnijmy, Dawidowicz w grudniu 2021 roku doznał poważnego urazu, zrywając więzadła krzyżowe w kolanie. Defensor przeszedł operację i przez kilka miesięcy musiał pauzować. Po powrocie do gry stał się jednym z kandydatów do wyjazdu na mistrzostwa świata w Katarze, ale ostatecznie nie znalazł uznania w oczach Czesława Michniewicza. Jak się okazało, Dawidowicz szybko znalazł swoich obrońców. Decyzji ówczesnego selekcjonera dziwił się Zbigniew Boniek, który w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" określił gracza Hellasu mianem "najlepiej broniącego polskiego piłkarza".