Partner merytoryczny: Eleven Sports

Chorwacja poważnie osłabiona w meczu z Polską. Gwiazdor zostaje w domu

Reprezentacja Polski w drugim meczu podczas październikowego zgrupowania zmierzy się z Chorwacją na PGE Narodowym w Warszawie. Biało-Czerwoni mimo własnych kibiców z pewnością nie będą traktowani za faworyta, a mecz z Portugalią zwiększył jedynie wątpliwości wokół kadry Michała Probierza. Jak się okazuje, w meczu z Polską nie zagra jedna z absolutnie największych gwiazd Chorwacji. Powodem poród żony.

Mateo Kovacić, Luka Modrić i Ivan Perisić
Mateo Kovacić, Luka Modrić i Ivan Perisić/JOHN THYS/AFP

Reprezentacja Polski październikowe zgrupowanie pod wodzą Michała Probierza rozpoczęła w stylu dalekim od tego, czego oczekiwali kibice, ale pewnie także sami piłkarze. Biało-Czerwoni bowiem na otwarcie musieli uznać wyższość Portugalii na PGE Narodowym w Warszawie. Goście wygrali 3:1, a nasza kadra pozostawiła po sobie dość słabe wrażenie, nie tylko ze względu na wynik. 

W czwartej kolejce Ligi Narodów może rozstrzygnąć się już kwestia tego, kto będzie walczył w "polskiej grupie" o utrzymanie w dywizji A, a komu przypadnie rola zespołu rywalizującego o awans do finałów tych rozgrywek. Polska zmierzy się z Chorwacją, a Portugalia ze Szkocją. Zwycięstwa faworytów zakończą rywalizację w tej kwestii. 

Kovacić nie zagra z Polską. To już pewne

Biało-Czerwoni podejdą do meczu z Chorwatami osłabieni. Selekcjoner Michał Probierz nie będzie mógł bowiem skorzystać z usług Sebastiana Walukiewicza, a także Jakuba Piotrowskiego. Obaj opuścili już zgrupowanie. Swoje, zdecydowanie poważniejsze problemy mają także nasi goście. 

W środku pola zabraknie bowiem absolutnego filaru. Mateo Kovacić został w domu, a konkretnie w szpitalu z żoną, która czeka na poród ich dziecka. "Trener Zlatko Dalić czekał na niego do ostatniej minuty, licząc na to, że pomoże drużynie narodowej przynajmniej w drugim spotkaniu. Jednak ostatecznie Kovacić zostanie w Anglii. Trener pozwolił mu być ze swoją żoną, która niedługo ma urodzić, a że nie stało się to "na czas", nie dołączył do kolegów z kadry narodowej. W poniedziałek upłynął również termin rejestracji zawodników do meczu - czytamy na "Sportske Novosti".

Oznacza to, że Modriciowi w środku pola partnerować będą inni piłkarze. Składy na to spotkanie poznamy około półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego Hernandeza. Ten powinien wybrzmieć o 20:45. Relacja tekstowa na żywo na Sport.Interia.pl. 

Czy organizacja igrzysk olimpijskich w Polsce jest możliwa? Aleksander Kwaśniewski odpowiedział. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Mateo Kovacić z Chelsea/MARCO BERTORELLO / AFP/AFP
Luka Modrić/AFP
Luka Modrić/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem