Matty Cash został oddelegowany przez trenera Czesława Michniewicza do spotkania z dziennikarzami. To znak, że prawy obrońca zagra przeciw Szkocji. Początek meczu w czwartek o godz. 20:45. Reporter Interii zapytał Matty’ego Casha o to, jak przeżywa wojnę na Ukrainę, w związku z faktem, że jego dziadek Ryszard Tomaszewski urodził się w Stanisławowie, czyli dzisiejszym ukraińskim Iwano-Frankiwsku. - To bardzo smutny moment nie tylko dla mnie, ale i dla całego świata. Wszyscy jesteśmy teraz z Ukrainą. Mam nadzieję, że wojna się szybko się skończy. Podkreślam - myślami jesteśmy z Ukrainą - powiedział Matty Cash. Cash: Nie boimy się ryzyka kontuzji Ma świadomość, że "Biało-Czerwonych" czeka w czwartek bardzo ciężkie starcie, choć to mecz towarzyski. Szkocja ma dobry moment w swej piłkarskiej historii, ostatnio odprawiła 2-0 Danię w walce o MŚ. - Jesteśmy przygotowani na ciężki mecz. Mamy świadomość klasy rywala. To będzie dla nas mocne przetarcie przed przyszłym tygodniem, w którym czeka nas kluczowy baraż o MŚ - przypomniał Cash. - Każdy z nas chce zagrać przeciw Szkocji i nikt nie boi się o to, że dozna kontuzji. Przecież ryzyko odniesienia jej zawsze istnieje, nie można kalkulować, tylko trzeba grać - podkreślał. Z Hampden Park Michał Białoński, Interia