Magazyn "Cafe Futbol" to kultowa pozycja dla fanów piłki nożnej! Niedzielny poranek przy kawie - od godziny 11.00 - przyciąga wiernych widzów, którzy chcą zajrzeć za kulisy futbolu. Wszystko za sprawą dyskusji rozpalanej przez Bożydara Iwanowa, Romana Kołtonia i Tomasza Hajto, a także Przemysława Iwańczyka oraz ich gości. Studio Polsatu zamienia się w forum informacji, dialogu, a często również sporu.Do dzisiejsze edycji programu jego prowadzący Bożydar Iwanow, oprócz stałych gości Marcina Fedka, Romana Kołtonia z "Prawdy Futbolu" i Tomasza Hajty (via Skype), zaprosił Tomasza Łapińskiego i Radosława Majewskiego. Eksperci podsumowali mecze reprezentacji Polski z Włochami oraz Bośnią i Hercegowiną w Lidze Narodów. Hajto tym razem zahaczył Łapińskiego:"Łapa! odsłuchaj sobie wcześniejszy program i sprawdź jaki tym masz hurraoptymizm pod adresem tej kadry" - zaatakował.- Tomeczku, nie jestem pewien czy dobrze znasz znaczenie słów, jakie użyłem. Nie mówiłem nigdy o hurraoptymizmie - ripostował Łapiński.Iwanow namówił na ciekawe zwierzenia Radosława Majewskiego, który kontynuuje karierę w Wieczystej Kraków. - Często ludzie mnie mylą z bramkarzem Majeckim. Dzwonią i mówią, że poszukują bramkarza - opowiadał "Maja".Druga część programu została poświęcona nadchodzącym w przyszłym tygodniu rozgrywkom fazy grupowe Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Nie zabrakło ciekawych wypowiedzi na temat rywalizacji Lecha Poznań z Benficą Lizbona, do której dojdzie już w najbliższy czwartek. - Benfica Lizbona budowała skład na Ligę Mistrzów, ale awans jej się nie udał. Na pewno nie zlekceważy rozgrywek Ligi Europy - zapewniał Szymon Rojek.- Benfica dysponuje budżetem w wysokości 350 mln euro. Ten Lecha to około 15 mln euro, ale pieniądze nie zawsze odgrywają kluczową rolę - porównywał Roman Kołtoń. Cafe Futbol transmitowane jest w niedzielę o godz. 11 w Polsacie Sport, na Polsatsport.pl i w Sport Interia.MB