Po tym, jak wraz z końcem grudnia wygasła umowa z Czesławem Michniewiczem, Polski Związek Piłki Nożnej wciąż poszukuje nowego selekcjonera reprezentacji. Wśród potencjalnych trenerów biało-czerwonych wymienia się szkoleniowców zagranicznych, w tym Paulo Bento, Andreę Pirlo, Roberta Martineza czy Herve Renarda. Fernando Santos poprowadzi reprezentację Polski? Nie brakuje również zwolenników zatrudnienia Fernando Santosa, a według Marcina Lepy z Polsatu Sport Cezary Kulesza powinien rozważyć podpisanie kontraktu właśnie z portugalskim szkoleniowcem. Jak zauważył dziennikarz na kanale Prawda Futbolu, Santos jest "nazwiskiem z gatunku Leo Beenhakkera". - Człowiek, który swego czasu podjął się wyzwania z inną reprezentacją z trochę mniejszym potencjałem. On dzisiaj jest bardzo doświadczony - dodał. Kluczowa współpraca z Robertem Lewandowskim Zdaniem Lepy argumentem przeważającym na korzyść 68-letniego szkoleniowca jest doświadczenie pracy z gwiazdami światowego formatu, w tym z Cristiano Ronaldo. To miałoby pomóc byłemu trenerowi Portugalczyków we współpracy z Robertem Lewandowskim i w ułożeniu zespołu pod snajpera FC Barcelony. Przypomnijmy, że obecnie Santos pozostaje bezrobotny po tym, jak Portugalia odpadła z mistrzostw świata w Katarze na etapie ćwierćfinału. 68-latek prowadził reprezentację swojego kraju przez osiem lat, sięgając z nią po mistrzostwo Europy w 2016 roku i triumf w Lidze Narodów trzy lata później.