Problemy Dziczka zaczęły się w lutym 2021 roku, kiedy w trakcie ligowego meczu Salernitany upadł na boisko doznając ataku epilepsji. Późniejsze badania wykazały, że powodem tego wypadku były problemy z sercem piłkarza. Istniało spore ryzyko, że ta dolegliwość zakończy karierę zawodnika, na szczęście udało mu się jednak wrócić do zdrowia. Przed tym sezonem wrócił do Piasta Gliwice, z którego w 2019 roku wyjeżdżał do Włoch tuż po zdobyciu mistrzostwa Polski. Mistrzostwa świata 2022. Patryk Dziczek znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski Pierwszy występ po wymuszonej przerwie zaliczył 5 września, pojawiając się w końcówce ligowego meczu z Miedzią Legnica. Teraz zawodnik znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji. - Dziczek był ważną postacią w czasie mojej pracy w kadrze młodzieżowej. - Przed chorobą odwiedziałem go w Salerno, gdzie grał w systemie 3-5-2, co jest bardzo ważne. Występował na newralgicznej w tej formacji pozycji, na temat której sporo ostatnio dyskutowaliśmy jako tej, gdzie mamy najwięcej problemów - stwierdził Michniewicz. Zdaniem selekcjonera Dziczek jest zawodnikiem mogącym zastąpić Grzegorza Krychowiaka, mocno krytykowanego za ostatnie występy w reprezentacji. - Cała Polska dyskutowała, pojawiały się głosy, żeby odstawić Grzegorza Krychowiaka od składu, na co odpowiadałem: "To kto za niego?". Patryk może być właśnie tym zawodnikiem. Nie wiem czy już na mundial czy później, ale ma do tego wszelkie predyspozycje - dodał szkoleniowiec biało-czerwonych. Po pojawieniu się Dziczka na liście kandydatów pojawiły się pewne głosy wątpliwości co do tego, czy piłkarz po tak długiej przerwie będzie w stanie szybko nadrobić zaległości. Michniewicz jest o to jednak spokojny. - Rozmawiałem z nim wielokrotnie i nawet przed podpisaniem kontraktu z Piastem Gliwice był cały czas w czynnym treningu, utrzymywał dobrą formę. Później miał jedne z najlepszych wyników w klubie podczas testów motorycznych. Umie grać w piłkę, potrzebuje jeszcze trochę ogrania, być może zdąży na mundial - wyjaśnił.