Burza po meczu Polaków. Probierz odebrał telefon. "Zachował się z klasą"
W meczu Ligi Narodów z Portugalią w pierwszym składzie reprezentacji Polski zadebiutował Maxi Oyedele. Wokół 19-latka rozgorzała medialna burza. Wielu podeszło do występu piłkarza Legii Warszawa ze zrozumieniem, ale nie zabrakło i gorzkich słów krytyki. Najszerszym echem odbiły się te, wypowiedziane przez Jakuba Wawrzyniaka. A sam selekcjoner Michał Probierz odebrał później telefon w tej sprawie.
- Oyedele? Nie pamiętam debiutu zawodnika, który przeszedłby tak obojętnie obok meczu - powiedział po spotkaniu z Portugalią na antenie TVP Sport Jakub Wawrzyniak.
Sam później przeprosił za swoje słowa, tłumacząc się z tak sformułowanej opinii. - Mówiąc wczoraj, że przeszedł obok meczu i był obojętny, troszeczkę zabrakło mi tej klasy, o którą zawsze dbałem. Jako były piłkarz od czterech lat pracuję przy niemalże każdym meczu reprezentacji Polski i wczoraj to był pierwszy raz, kiedy troszeczkę puściły mi lejce - stwierdził.
Reprezentacja Polski. Trener Michał Probierz zabrał głos ws. Maxiego Oyedele
Jak się okazuje, na tym nie poprzestał. Wykonał bowiem także telefon do selekcjonera Michała Probierza, o czym ten wspomniał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
Kuba Wawrzyniak do mnie dzwonił. Zachował się z klasą
~ zdradził selekcjoner reprezentacji Polski
A odnosząc się do sobotniego debiutanta - Maxiego Oyedele, dodał: - Max musi sobie zdać sprawę, że życie piłkarza jest trudne. Zawsze będzie oceniany. Raz będzie to krytyka, a innym razem będą go podrzucać z radości. Słuchając opinii wielu, zapominamy o jednym. My zmieniamy pokoleniowo tę drużynę, zmieniamy bardzo dużo. Popatrzmy, ilu młodych zawodników wprowadzamy i jak rywalizujemy jak równy z równym z Portugalią, bo mieliśmy dobre momenty. Przegraliśmy przez błędy indywidualne. Jeśli nie zrobimy czegoś, będzie dalej samo. Gramy ostatnio z najlepszymi w Europie, to dla nas bardzo dobra lekcja. Widać, że chcemy grać w piłkę, chcemy grać wysoko pressingiem. To pokolenie trzeba wypracować.