Po porażce 0-1 z Holandią "Biało-Czerwoni" kiepsko rozpoczęli także spotkanie w Zenicy z Bośniakami. W 24. minucie znany turecki sędzia Cuneyt Cakir dopatrzył się przewinienia w polu karnym polskiej drużyny. Czy był faul? Arbiter wskazał na jedenastkę, którą na gola zamienił Haris Hajradinović. Tuż przed przerwą efektowną główką wyrównał Kamil Glik. W drugiej połowie prowadzenie "Biało-Czerwonym" dał Kamil Grosicki, który popisał się pięknym uderzeniem głową. Zobacz rzut karny dla Bośniaków: Zobacz bramkę Kamila Glika: Zobacz bramkę Kamila Grosickiego: WS