- Jestem wdzięczny Celtikowi, bo to kiedyś władze tego klubu postawiły na mnie. Dlatego postanowiłem przyjąć zaproponowane mi nowe, korzystne warunki i prolongować umowę na 3 kolejne lata - powiedział Boruc cytowany na łamach serwisu. Artur Boruc trafił do Celtiku Glasgow w 2005 roku z Legii Warszawa od razu stając się pierwszym bramkarzem szkockiego klubu. Boruc jest także pewniakiem w kadrze Leo Beenhakkera. W niedawno opublikowanym rankingu najlepszych europejskich piłkarzy, sporządzonym przez "La Gazetta dello Sport", Polak zajął trzecie miejsce w kategorii bramkarzy. Ta sama gazeta informowała, że naszym reprezentantem poważnie interesuje się wielki AC Milan. - To wspaniała wiadomość dla klubu, drużyny i kibiców. Cieszymy się wszyscy, że udało się przedłużyć kontrakt z Arturem. On znacznie przyczynił się do sukcesów Celticu w ostatnich dwóch latach i mam nadzieję, że w kolejnych sezonach będzie podobnie - nie ukrywał radości menedżer Gordon Strachan. - Rozmowy trwały już jakiś czas i jestem zadowolony z ich efektu. Boruc jest jednym z najważniejszych zawodników ze składu Strachana i ciężko byłoby go zastąpić - przyznał dyrektor naczelny klubu Peter Lawwell. - Nadal jednak będziemy wzmacniać zespół nowymi zawodnikami. Przed paroma dniami podpisaliśmy kontrakt z niemieckim obrońcą Andreasem Hinklem i zrobimy wszystko, by nie stracić kluczowych zawodników - zapewnił Lawwell.