Wszystko jest już całkowicie klarowne - Fernando <a class="textLink" href="https://geekweek.interia.pl/styl-zycia/ciekawostki/news-trener-i-elektryk-fernando-santos-jest-inzynierem-nie-tylko-,nId,6554417" title="Santos" target="_blank">Santos</a> oficjalnie zostało ogłoszony selekcjonerem reprezentacji Polski i w nowej roli został on zaprezentowany przez prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszę podczas specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej na PGE Narodowym. W czasie tego wydarzenia <a class="db-object" title="Fernando Santos" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-fernando-santos,sppi,34565" data-id="34565" data-type="p">Santos</a> m.in. stwierdził, że "<a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-fernando-santos-oficjalnie-selekcjonerem-kadry-od-dzisiaj-je,nId,6554174" target="_blank" rel="noreferrer noopener">od teraz jest Polakiem</a>", a raz nawet <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-fernando-santos-rozesmial-sie-na-konferencji-padlo-pytanie-o,nId,6554263" target="_blank" rel="noreferrer noopener">wybuchnął śmiechem</a> w odpowiedzi na pytanie o grę "Biało-Czerwonych" podczas ostatnich mistrzostw świata. Podkreślił również, że od lutego będzie na stałe mieszkać w Polsce i że chce jak najlepiej zaznajomić się z - nie tylko piłkarską - rzeczywistością naszego kraju. Fernando Santos chce poznawać polskie zwyczaje. Boniek: Cezary Kulesza jest do tego idealny Do tej właśnie deklaracji odniósł się w jednym ze swoich najnowszych wpisów na Twitterze były wyśmienity reprezentant Polski oraz były prezes PZPN Zbigniew Boniek. Co ciekawe jednocześnie postanowił "zaczepić" Kuleszę, który notabene <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/po-gwizdku/news-internauci-nie-zostawili-suchej-nitki-na-prezesie-pzpn-wciaz,nId,6554411" target="_blank" rel="noreferrer noopener">zaliczył pewną konkretną wpadkę</a> w trakcie konferencji. "Trener mówi, ze chce poznać dobrze polskie zwyczaje. Podpowiem - Czarek jest idealny do tego panie Trenerze" - stwierdził Boniek, resztę zostawiając do domysłu internautom. "P.S. Mam nadzieje, że trochę humoru nikomu nie zaszkodzi" - dodał jednak na koniec dawny gracz m.in. Romy i Juventusu. Fernando Santos w roli selekcjonera reprezentacji Polski zadebiutuje w marcu Tymczasem przed Fernando Santosem pierwsze poważne wyzwanie już za dokładnie dwa miesiące - co do dnia. 24 marca bowiem reprezentacja Polski rozpocznie swoje zmagania w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2024, które zostaną zorganizowane przez Niemcy. Pierwszym rywalem "<a class="db-object" title="Polska" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-polska,spti,1592" data-id="1592" data-type="t">Biało-Czerwonych</a>" będzie drużyna narodowa Czech. Spotkanie odbędzie się w Pradze, a konkretnie na mogącej pomieścić blisko 20 tys. osób Fortuna Arenie, na której na co dzień występuje ekipa Slavii. Pierwszy mecz w ramach kwalifikacji przed własną publiką Polacy rozegrają z kolei 27 marca - ich oponentami będą Albańczycy.