Piłkarska reprezentacja Polski zafundowała ostatnio swoim kibicom prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Po tym, jak "Biało-Czerwoni" wygrali 2:0 z Wyspami Owczymi, a Czechy przegrały 0:3 z Albanią, na nowo podsycone zostały mocne nadzieje na to, że kadra prowadzona obecnie przez Michała Probierza zdoła awansować na Euro 2024 drogą bezpośrednią. Niestety potem nadeszło wyraźne potknięcie - 15 października Polacy jedynie zremisowali 1:1 z Mołdawią na PGE Narodowym, czego nijak nie można uznać za sukces drużyny. Ostatnie wydarzenia wokół reprezentacji bez wątpienia zachęcają do różnych analiz - głos w sprawie zabrał chociażby kilkukrotnie Zbigniew Boniek. Zbigniew Boniek ma już kompletnie dość. Uderza z całą mocą. "Dramat", "Kardynalne błędy" Zbigniew Boniek: Mógłby się nauczyć dwóch, trzech zdań po polsku Były prezes PZPN w niedzielę 22 października był gościem emitowanego na YouTube programu portalu Meczyki.pl pod tytułem "Pogadajmy o piłce". W trakcie połączenia ze studiem podjął się m.in. kwestii obsady pozycji prawego wahadłowego i... zszedł również nieco z tematu. Przypomnijmy: Matty Cash urodził się w Wielkiej Brytanii, natomiast ma polskie korzenie - jego matka Barbara to córka polskich emigrantów, z kolei sam gracz Aston Villi obywatelstwo otrzymał w 2021 roku. Niedługo potem zadebiutował w koszulce z orzełkiem na piersi w starciu przeciwko Andorze. Obrońca jednak wciąż bardziej komfortowo na zgrupowaniach czuje się używając języka angielskiego, co łatwo zauważyć chociażby podczas konferencji prasowych. Zbigniew Boniek nie miał wątpliwości. Wskazał swojego selekcjonera. Kibice mogą być wściekli El. Euro 2024. Rozgrywki grupowe prawie na finiszu, co dalej z kadrą Polski? "Biało-Czerwoni" już niebawem zagrają ostatni mecz el. Euro 2024 w grupie E - ich przeciwnikami, na własnym terenie, będzie zespół Czech, który w marcu w Pradze nie dał szans ekipie prowadzonej wówczas przez Fernando Santosa i wygrał 3:1. Powtórki być nie może - przynajmniej jeśli Polacy chcą uniknąć barażów...