- Niedosyt jest wielki. Postarzejemy się wszyscy w tym roku o kilka lat, bo jednak ta końcówka będzie nerwowa - powiedział Boniek, komentując niedzielny remis Polaków 1-1 w Irlandii w meczu eliminacyjnym. Stwierdził jednak, że jesteśmy faworytem grupy. - Mamy trzy mecze u siebie i jeśli marzymy o Francji, powinniśmy te trzy mecze wygrać - podkreślił. - Reprezentacja to nie jest dom, który się postawi i stoi. Może się okazać, że za dwa miesiące będą grali inni zawodnicy - powiedział szef PZPN-u. Boniek wyjaśnił, że kadra czeka na wszystkich, ale... - Mamy tylko jedną zasadę: w reprezentacji liczy się tylko koszulka, reprezentacja i kolektyw - wyjaśnił. - Wszyscy, którzy chcą grać w reprezentacji, muszą wiedzieć, że kolektyw jest rzeczą najważniejszą, a nie prywatne ambicje - powiedział Boniek.