Boniek wypowiedział powyższe słowa w programie "Stan Futbolu", na stacji "Eleven". Szef PZPN-u polemizował z prezesem Ekstraklasy SA Dariuszem Marcem, który broniąc reformy rozgrywek Ekstraklasy (ESA 37), posłużył się przykładem belgijskim. - Belgowie dzięki nakładom na szkolenie młodzieży i dzięki reformie rozgrywek ligowych awansowali w Europie z 16. pozycji na 9. - mówił Marzec. Zbigniew Boniek problem widzi gdzie indziej. - Cała polska liga za prawa do transmisji telewizyjnej bierze mnie niż Norwich, który spadł z Premier League - zwracał uwagę Boniek. - Powiedzmy sobie szczerze: nikt nie ogląda ligi belgijskiej, ona w ogóle nie istnieje. Tylko my się podniecamy, bo jest Teodorczyk, który strzela bramki i bardzo dobrze - dowodził prezes PZPN-u. - Polską ligę przeciętnie na mecz ogląda 110 tys. widzów. Mamy trochę więcej kibiców na trybunach, bo są lepsze stadiony. Współczynnik oglądalności na trybunach poprawiła Legia, bo jej nowi właściciele poprawili stosunki z kibicami - wyjaśnia Boniek. Boniek ma rację. Legia wykorzystała lekki kryzys w ruchu kibicowskim Lecha i ze średnią frekwencją 19063 na mecz wyszła na pierwsze miejsce w Polsce, wyprzedzając Lecha o 2,8 tys., Lechię o 3.1 tys. i Jagiellonię o 5.3 tys. Lech Poznań o frekwencji, jakiej miał jesienią 2012 r. - 23959 dzisiaj może tylko pomarzyć, choć i tak wychodzi z zapaści. Jesienią 2015 r. na jego mecze przychodziło przeciętnie nieco ponad 15 tys. widzów. Średnie frekwencje w rundzie jesiennej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2016/2017: 1. Legia Warszawa - 190632. Lech Poznań - 16324 3. Lechia Gdańsk - 158994. Jagiellonia Białystok - 13747 5. Wisła Kraków - 13341 6. Śląsk Wrocław - 9987 7. Arka Gdynia - 8324 8. Cracovia - 8287 9. Pogoń Szczecin - 6476 10. Ruch Chorzów - 6366 11. Zagłębie Lubin - 6165 12. Korona Kielce - 5951 13. Wisła Płock - 5840 14. Piast Gliwice - 5157 15. Górnik Łęczna - 3770 16. Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 3740