Reprezentacja Polski nie zdołała uzyskać bezpośredniego awansu na Euro 2024, więc o przepustkę na turniej rozgrywany w Niemczech musi bić się w barażach. Podopieczni Michała Probierza pierwszy krok już wykonali, bo w półfinale wysoko ograli Estonię. Teraz czeka ich o wiele trudniejsze zadanie, czyli wyjazdowa potyczka z Walią. Wprawdzie "Biało-Czerwonych" czeka mecz na gorącym terenie w Cardiff, gdzie rywale z pewnością postawią twarde warunki wspierani przez tysiące żywiołowo reagujących kibiców, ale zdaniem Zbigniewa Bońka większe atuty czysto sportowe mają Polacy. "Walia nie jest od nas lepsza. To solidny zespół, jednak nie ma tylu indywidualności co nasza reprezentacja" - ocenił w rozmowie z WP SportoweFakty. Były prezes PZPN odniósł się też do wysokiej formy Roberta Lewandowskiego, który ostatnio błyszczał w barwach FC Barcelona. I chociaż kapitan kadry nie zdołał wpisać się na listę strzelców w meczu z Estonią, to zdaniem Bońka wciąż jest "naszym filarem, kluczowym piłkarzem". Jaki skład Polaków? Ruch Probierza, którego w kadrze nie było od ośmiu lat Zbigniew Boniek dosadnie o reprezentacji Polski pod wodzą Probierza Boniek zwrócił uwagę również na atmosferę panującą w kadrze i na to, że obecnie drużyna funkcjonuje zupełnie inaczej, niż przed objęciem jej przez Michała Probierza, co zdaniem byłego prezesa PZPN jest "pozytywne". Dosadnie jednak przy tym zdiagnozował obecną sytuację reprezentacji, która pod wodzą nowego trenera de facto jeszcze nic nie osiągnęła. "Liczy się rezultat. A na dziś reprezentacja pod wodzą Probierza wyników nie ma żadnych. Zwycięstwa nad Estonią nie można rozpatrywać w kategoriach wielkiego sukcesu" - wypunktował. Mecz Walia - Polska rozpocznie się już o godz. 20:45, a relacja tekstowa z tego spotkania będzie dostępna w Interii. Po meczu zachęcamy z kolei do śledzenia programu "Gramy dalej", którego emisja ruszy na krótko po zakończeniu finału baraży. Poważne obawy przed meczem Walia - Polska. Były kapitan bezlitosny: "Tracimy dużo goli"