Cash wziął udział w programie prowadzonym przez Bena Foster, byłego angielskiego bramkarza, który w swojej karierze grał chociażby w Manchesterze United, Stoke City czy West Bromwich Albion, a karierę kończył w barwach Watfordu. Na poziomie Premier League rozegrał 390 meczów, ośmiokrotnie zagrał też w reprezentacji Anglii. CZYTAJ TAKŻE: Wyjątkowe zadanie dla Ronaldo na gali Złotej Piłki. Lewandowski już bez złudzeń na wygraną? Matty Cash o początkach w reprezentacji Polski Foster przeszedł z Cashem wiele tematów, dotyczących jego piłkarskiego rozwoju, pracy pod wodzą Stevena Gerrarda czy wiadomości od kibiców, którzy kupili go do składu w Fantasy Premier League. Postanowił poruszyć też temat gry w reprezentacji Polski. 25-latek otwarcie przyznał, że kluczowa w tej sprawie była zmiana na pozycji prezesa PZPN. Sporą rolę odegrał również Paulo Sousa. - Poprzedni prezes(Zbigniew Boniek - przyp.red.) nie chciał żebym grał dla Polski. Myślę, że to były jakieś kwestie polityczne, po prostu nie chciał aby dla reprezentacji grał ktoś, kto nie urodził się w Polsce, nie mówi w tym języku. Po zmianie prezesa zadzwonił do mnie Paulo Sousa i zapytał czy to prawda, że chciałem grać dla Polski, a po tym jak mu to potwierdziłem, to stwierdził, że bardzo chciałby abym dołączył do jego drużyny. Potem wszystko poszło już bardzo szybko - przyznał Cash. Obrońca poruszył też temat nauki języka polskiego, a przede wszystkim trudności jakie sprawia mu przyswajanie naszego języka. Pojawiła się jednak opcja, która może sporo ułatwić to zadanie. - Polski jest bardzo specyficznym językiem, ciężko jest się go nauczyć. Miałem już kilka lekcji, ale po zakończeniu każdej łapałem się na poczuciu na zasadzie "ej, nic nie pamiętam". Oczywiście dużo łatwiej byłoby się uczyć słysząc go na co dzień, dlatego cieszę się, że do Aston Villi dołączył Jan Bednarek, który stara się do mnie jak najwięcej po polsku - dodał reprezentant Polski. Cash został również poproszony o wymienienie trzech najlepszych zawodników z jakimi miał okazję grać. W tej trójce znalazł się jego były klubowy kolega, a obecnie gracz Manchesteru City Jack Grealish, a także dwójka reprezentantów Polski - Piotr Zieliński i Robert Lewandowski. - Zieliński i Grealish to są naturalne talenty. To jak oni się zachowują z piłką przy nodze, jaką mają łatwość w dryblingu i podaniach to jest coś niesamowitego. Patrzę na nich i zastanawiam się jak oni to robią - chwali kolegów Cash. Cash w miniony weekend wrócił po kontuzji i zagrał 90 minut w zremisowanym 1:1 meczu Aston Villi z Nottingham Forest. W najbliższej kolejce The Villans w niedzielę 16 października zagrają na własnym stadionie z Chelsea.