Rok 2023 był dla Jakuba Błaszczykowskiego przełomowy. To właśnie na przestrzeni ostatnich miesięcy legendarny piłkarz pożegnał się zarówno z kadrą, jak i klubem. Jego benefis w biało-czerwonych barwach przypadł na spotkanie towarzyskie z Niemcami, wygrane przez Polaków 1:0. Błaszczykowski wybiegł wówczas na murawę PGE Narodowego w roli kapitana, a po 16 minutach opuścił plac gry. Kibice zgotowali mu iście gwiazdorskie pożegnanie. Podczas sobotniej Gali Mistrzów Sportu (na której pojawił się po raz pierwszy w życiu) 38-latek wrócił pamięcią do tamtych chwil. - Nie spodziewałem się, że moja kariera potoczy się w ten sposób. Zawsze podchodziłem do wszystkiego z dystansem, krok po kroku. Mówiąc w żargonie piłkarskim - skupiałem się na meczu, który jest w następnej kolejce, a nie na tym za pięć kolejek. Teraz patrzą na to wszystko z boku i widzę, jak szybko minął ten czas - powiedział emerytowany sportowiec. Zapytany o to, czy wyraz "dziękuję" jest jego słowem 2023 roku, odpowiedział: Błaszczykowski wypowiedział się o reprezentacji Polski Podczas wspomnianej gali Błaszczykowski odebrał nagrodę Superczempion 2023. To statuetka przyznawana nie tylko za osiągnięcia sportowe, ale również wyjątkową postawę na co dzień. - Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie. Nie do końca mam przekonanie, że na nie zasługuję, ale dziękuję za ten wybór. Przez całą swoją karierę dawałem z siebie wszystko na boisku i starałem się być dobrym człowiekiem poza nim. Sukcesów sportowych mogło być więcej, mogło być mniej, teraz nie ma to już znaczenia. Wiem jedno - zawsze grałem na 100 procent i dziś mogę ze spokojem patrzeć w lustro - przyznał były kapitan kadry. Emocje po występie Jakuba Błaszczykowskiego. Reaguje psycholog Błaszczykowski odpowiedział także na pytania związane z aktualną dyspozycją reprezentacji. Przypomnijmy - podopieczni Michała Probierza nie zdołali awansować bezpośrednio na Euro 2024 i będą musieli walczyć o wyjazd do Niemiec w barażach. - Wszyscy życzymy sobie awansu na Euro. Na pewno nie będzie to łatwe, natomiast ja wierzę w reprezentację. Zawsze to mówiłem i teraz też będę to powtarzał. Myślę, że wiara w sporcie jest bardzo ważna i może pomóc w osiągnięciu sukcesów - stwierdził. Na koniec 38-latek udzielił cennej rady kadrowiczom. Polacy muszą przejść dwuetapowe baraże. W półfinale zmierzą się z Estonią, zaś w finale - z Walią lub Finlandią. Jakub Żelepień, Interia