Giełda nazwisk trenerów mogących potencjalnie poprowadzić "Biało-Czerwonych" rosła z dnia na dzień, chociaż można było zauważyć, że najpoważniejsze doniesienia skracają tę listę do kilku personaliów, na czele z Vladimirem Petkoviciem i Paulo Bento. O tym kto finalnie zostanie selekcjonerem PZPN poinformuje 24 stycznia, na specjalnie zwołanej z tej okazji konferencji prasowej, która odbędzie się na PGE Narodowym. Reprezentacja Polski. Marcelo Bielsa był zainteresowany posadą selekcjonera Okazuje się jednak, że ta sprawa mogła mieć dosyć niespodziewany zwrot, bo według informacji "PS" PZPN miał pod koniec grudnia kontaktować się z Marcelo Bielsą. Argentyńczyk kilka tygodni wcześniej brał udział w trenerskiej konferencji na zaproszenie Stowarzyszenia Trenerów Piłki Nożnej, gdzie przedstawił imponujący wykład na temat reprezentacji Polski, rozpracowując elementy jej gry bardzo skrupulatnie, poprzedzając to wcześniejszą analizą kilkudziesięciu meczów. Argentyńczyk na kontakt PZPN miał zareagować pozytywnie, dając znać, że po jego stronie jest chęć ewentualnego podjęcia rozmów. Dodatkowo Bielsa miał również przedstawić swój pomysł na program szkoleniowy dla federacji, który zakładał 6-letni plan rozwoju piłkarza. Do kolejnych rozmów już jednak nie doszło i trudno się spodziewać, by to właśnie on pojawił się w sali konferencyjnej PGE Narodowego. Gdyby jednak taka opcja się spełniła, to z pewnością bardzo ucieszyłby się z niej Mateusz Klich, który wspólnie z Argentyńczykiem spędził owocne lata w Leeds United. Kariera legendarnego już trenera trwa od kilkudziesięciu lat, a w tym czasie Bielsa prowadził chociażby reprezentacje Argentyny czy Chile, a w piłce klubowej z powodzeniem radził sobie szczególnie w dwóch miejscach - Athletiku Bilbao i Leeds United. Z klubem z kraju Basków dotarł w 2012 roku do finału Ligi Europy, a z "Pawiami" w 2020 roku awansował do Premier League po 16 latach nieobecności klubu w angielskiej elicie.