Z uwagi na kiepski stan murawy selekcjoner Czesław Michniewicz zdecydował, że "Biało-Czerwoni" będą oszczędzać ją tak mocno, jak tylko się da. Dlatego między innymi nie trenowali na głównej płycie. Organizatorzy starcia dzięki różnym zabiegom starali się z kolei maksymalnie poprawić jej stan. Niestety - wciąż odbiegał on od ideału. Murawa stadionu w Warszawie w kiepskiej kondycji? Chile nie przeszkadza Uwagę na to zwrócili między innymi komentatorzy spotkania, ale i postronni kibice. W serwisach społecznościowych pojawiło się sporo komentarzy, dotyczących kondycji boiska. "Murawa bardzo doświadczona całą rundą Ekstraklasy i Ligi Mistrzów, ale jak na złość przeszkadza tylko naszym. Chile jakoś sobie radzi" - to jeden z nich. W krytycznych słowach na temat stanu boiska wypowiedział się również między innymi Krzysztof Marciniak, dziennikarz "Canal+". "Płynne akcje, efektowne strzały i perfekcyjna murawa" - ironizował. Z drugiej strony, Michał Zachodny zauważył, że rywale nic sobie ze stanu boiska nie robią. - Sanchezowi murawa nie przeszkadza, przyjemnie patrzeć na jego swobodę gry - ocenił.