Będzie to pierwsze spotkanie "Biało-czerwonych" o stawkę, od kiedy kadrę prowadzi Adam Nawałka. Reprezentacja Gibraltaru, która w maju ubiegłego roku została przyjęta do struktur UEFA, jest zdecydowanie najsłabszym zespołem w grupie D, gdzie znajdują się jeszcze Niemcy, Irlandia, Szkocja i Gruzja. - Jesteśmy przygotowani do tego meczu. W dwóch ostatnich spotkaniach nie mogliśmy zagrać w najmocniejszym składzie. Jednak teraz inaczej do tego podchodzimy. Ubolewamy nad tym, że nie może zagrać Łukasz Piszczek, bo to jeden z najlepszych prawych obrońców na świecie. Jednak jego absencja jest szansą dla kogoś innego. Ta wyselekcjonowana grupa jest gotowa, aby podjąć walkę w eliminacjach - podkreślił Nawałka. Wiadomo, że w bramce polskiego zespołu stanie Wojciech Szczęsny. Resztę składu selekcjoner poda przed meczem. - Od początku chcemy narzucić własny styl gry i agresywnie przechodzić do ataków. Nie ukrywamy, że przyjechaliśmy tu po trzy punkty - dodał Nawałka. Co ciekawe, na zdobycz punktową liczy również selekcjoner debiutującego w eliminacjach Gibraltaru. - Jeżeli ma się dobry dzień, można wygrać z każdym. Jeżeli jednak słaby, to z każdym można przegrać. Głęboko wierzymy, że w niedzielę będzie dobry dzień dla nas i rozpoczniemy realizację naszego celu, jakim jest zajęcie miejsce gwarantującego udział w barażach - powiedział Allen Bula. Pojedynek reprezentacji Polski z Gibraltarem rozpocznie się o 20.45 czasu polskiego. Z Faro Marcin Cholewiński Sprawdź terminarz kwalifikacji Euro 2016 Zapraszamy na relację na żywo z meczu Gibraltar - Polska Relacja z meczu dla urządzeń mobilnych