Włoska "La Gazzetta dello Sport" informuje, że SSC Napoli jest bardzo aktywny na rynku transferowym. Kupił już z Fulham kameruńskiego gracza Andre Anguissę, za którego zapłacił 15 mln euro. Także 15 mln euro z bonusami kosztował Urugwajczyk Mathias Olivera pozyskany z Getafe, wreszcie aż o 10 mln euro wzbogacił się nieduży gruziński klub Dinamo Batumi, który sprzedał do Neapolu swego piłkarza Chwiczę Kwaraczeliję. To razem daje wydatki sięgające niemal 40 mln euro. Neapolitański klub ma zamiar zrekompensować sobie te wydatki sprzedażą graczy, a jednym z nich ma być reprezentant Polski Piotr Zieliński. Już interesowały się nim kluby angielskie, takie jak Tottenham Hotspur, mówi się także o zainteresowaniu Liverpool FC i Manchesteru City. Piotr Zieliński zamiast Roberta Lewandowskiego? Teraz Piotr Zieliński ma szansę znaleźć się tam, gdzie dzisiaj gra Robert Lewandowski - w Bayernie Monachium. Zdaniem włoskiej gazety, oferta dla SSC Napoli jest szykowana przez Bawarczyków i ma wynieść 40 mln euro. Piotr Zieliński ma jeszcze dwa lata kontraktu i klauzulę odstępnego w wysokości 100 mln euro, ale takiej kwoty nikt za niego nie zapłaci. Jednakże SSC Napoli jest gotowe sprzedać go za 40 mln. Zobacz TOP 5 bramek i interwencji z Ligi Mistrzów - obejrzyj już teraz! Kluczowa może być kwestia ustalenia zarobków - Polak zarabia w Neapolu około 4 mln euro za sezon. Dostał niedawno podwyżkę i nie wiadomo, czy Bayern zgodzi się tyle zapłacić. Dla Piotra Zielińskiego byłaby to istotna zmiana. Gracz z Ząbkowic Śląskich nigdy nie grał w polskiej lidze. Opuścił kraj jako junior w 2011 roku, gdy trafił do Włoch, do Udinese Calcio. Odtąd całe życie spędził w Italii. Z włoskimi klubami jednak niewiele zdobył - jedynie Puchar Włoch z SSC Napoli w 2020 roku. Bayern to szansa na trofea.