- Liechtenstein nie sprawiał zagrożenia pod naszą bramką. Starałem się dobrze wkomponować w zespół i pomagać przy rozgrywaniu akcji - powiedział o swoim występie piłkarz AC Milan. - Mecz służył temu, by sztab szkoleniowy wyciągnął jakieś wnioski. Na pewno na piątek (mecz eliminacji MŚ z Mołdawią - red.) poprawimy niektóre rzeczy i to nam pomoże w zwycięstwie - ma nadzieję Salamon. W jego ocenie dobrze wprowadzili się do zespołu debiutanci: Bartosz Bereszyński i Piotr Zieliński. - Zagrali świetny mecz - powiedział Salamon. Czy obrońca Milanu zagra od pierwszych minut w piątkowym meczu z Mołdawią? - Nie mam pojęcia. Nastawiam się na grę. A jak trener zdecyduje inaczej, usiądę na ławce - powiedział. Jak powiedział Salamon, Jerzy Dudek, który we wtorek zakończył reprezentacyjną karierę, wciąż jest wspominany w Milanie, jako ten, który skradł im Puchar Europy. - Dudek jest żywą legendą i cieszę się, że mogłem być u jego boku podczas zakończenia jego kariery - podkreślił Salamon. <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/el-ms-2014-moldawia-polska,3800" target="_blank">Zapraszamy na relację NA ŻYWO z meczu Mołdawia - Polska w piątek o godz. 20.45</a>