Czesław Michniewicz wprawdzie poprowadził reprezentację Polski do 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze, ale PZPN i tak nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z selekcjonerem. Wpływ na taką decyzję mogła mieć nie tylko tzw. afera premiowa, ale również styl prezentowany przez "Biało-Czerwonych", którzy grali defensywny i nieatrakcyjny futbol. Bartosz Kapustka docenił Czesława Michniewicza I chociaż Michniewicz nie miał po mundialu wysokich notowań, to wciąż nie brakuje zwolenników trenera. Ciepło na temat szkoleniowca wypowiedział się Bartosz Kapustka, który pojawił się w programie na kanale Meczyki. Były reprezentant Polski współpracował z Michniewiczem w Legii Warszawa oraz kadrze U-21. - Cenię trenera Michniewicza, bo bardzo we mnie wierzył. To przede wszystkim. Nie chcę go cenić za to, że sporo z nim osiągnąłem - awans na ME U-21 i mistrzostwo z Legią - ale były momenty, który były ważniejsze trochę ważniejsze niż to wszystko - zastrzegł. Czesław Michniewicz dał szansę Bartoszowi Kapustce Wychowanek Tarnovii Tarnów przypomniał, że przebywając na wypożyczeniu we Freiburgu nie grał regularnie. To właśnie wtedy pojechał razem z kadrą U-21 na mecz z Litwą w Lublinie i wiele wskazywało na to, że nie wybiegnie na boisko. Michniewicz docenił jednak starania piłkarza na treningach i desygnował go do składu.- To był taki moment, którego potrzebowałem - trener wziął mnie na rozmowę i dał jasny sygnał, że we mnie wierzy. Wiedział, że w przyszłości mogę mu się odwdzięczyć. I myślę, że tak było - stwierdził Kapustka.