El. MŚ: wyniki, terminarz, strzelcy, goleObrońca Sampdorii i reprezentant Polski pochwalił się zdjęciem z synem na Instagramie. "Przedstawiam wam naszego synka Leo" - napisał pod fotografią piłkarz, jednocześnie dziękując za wszystko swojej partnerce Mai Mocydlarz. W życiu Bartosza Bereszyńskiego w ostatnich dnia wiele się działo. Piłkarz wskoczył do pierwszego składu reprezentacji Polski na dwa kluczowe mecze eliminacji do mistrzostw świata. Obrońca zastąpił na lewej obronie kontuzjowanego Artura Jędrzejczyka. Spisał się dobrze i w niedzielę mógł się cieszyć z drużyną z awansu na mundial, w którym zagramy po 12-letniej przerwie. Zaledwie dwa dni po awansie, w życiu Bereszyńskiego znowu doszło do wyjątkowego zdarzenia. Piłkarz został ojcem, a na świat przyszedł jego syn - Leo, który urodził się w Poznaniu. Od razu posypały się liczne gratulacje dla rodziców. Piłkarz pokazał także na zdjęciach uśmiechniętą po porodzie mamę. Partnerka Bereszyńskiego na co dzień zajmuje się tańcem i prowadzi własny sklep z ubraniami. Obrońca reprezentacji Polski w styczniu tego roku przeniósł się z Legii Warszawa do Sampdorii. W tym sezonie Serie A zagrał w pięciu spotkaniach, w tym w trzech przez pełne 90 minut. AK