Polscy piłkarze przygotowują się w niemieckim Herzlake do spotkań eliminacji mistrzostw świata z Austrią i Walią. W tych dwóch spotkaniach na pewno nie wystąpią Jerzy Dudek i Jacek Krzynówek, których wyeliminowały kontuzje. - Nie chciałbym się martwić na wyrost. Artur Boruc bardzo dobrze broni w Celticu Glasgow, na zgrupowaniu jest odprężony, pewny siebie. Moim zdaniem o bramkarza nie powinniśmy się bać. Ze znalezieniem zastępcy dla Jacka będzie trudniej, ale wierzę w Kamila Kosowskiego - ocenił Bąk. - Wiem, że jeśli chcemy awansować jako jedna z dwóch najlepszych drużyn z drugich miejsc, musimy patrzeć na wyniki w innych grupach. Ale ja nie należę do piłkarzy, którzy liczą punkty innym. Myślę tylko o naszych meczach, teraz najważniejsze jest zwycięstwo nad Austrią. A jeśli sprawa awansu rozstrzygnie się dopiero w ostatnim spotkaniu, z Anglią, to na Old Trafford też pojedziemy z wiarą w zwycięstwo. Szansa jest zbyt duża, by ją zmarnować - dodał obrońca Polski.