Sobiech, podobnie jak pozostali kadrowicze, w poniedziałek pojawił się w Grodzisku Wielkopolskim, ale po kilku godzinach wsiadł w samochód i wrócił do Niemiec. "Artur ma kłopoty ze ścięgnem Achillesa. To nie jest nowa rzecz, ale eliminuje go na pięć-sześć dni. Nie było więc sensu, by zostawał z nami i w porozumieniu z jego klubem piłkarz wrócił do Hannoveru, gdzie będzie się rehabilitował" - powiedział rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski. Sobiech to nie jedyny zawodnik powołany przez nowego selekcjonera, który z powodu kontuzji nie będzie mógł zagrać przeciwko Słowacji (15 listopada we Wrocławiu) i Irlandii (19 listopada w Poznaniu). W kadrze zabrakło także pomocnika Mateusza Klicha (PEC Zwolle), który w ostatnim meczu ligowym doznał złamania palca u nogi. Wieczorem PZPN poinformował, że miejsce Sobiecha zajmie Robak z Pogoni Szczecin.