W miniony wtorek Arkadiusz Milik znalazł się na czołówkach serwisów sportowych. Wszedł na murawę w końcówce meczu Lazio Rzym - Juventus Turyn (2:1) i wkrótce potem wpisał się na listę strzelców. Jego bramka przełożyła się na awans do Coppa Italia. Pierwsze spotkanie ekipa z Piemontu wygrała 2-0. Ale to był tylko przebłysk w wykonaniu 30-letniego snajpera. Jeden gol raczej nie sprawi, że zawodnik nagle zacznie cieszyć się względami Michała Probierza. Selekcjoner konsekwentnie pomija doświadczonego piłkarza przy powołaniach do drużyny narodowej. Wielki powrót Milika, Polak bohaterem Juventusu. Szaleństwo, trafił na okładki Finały Euro 2024 bez Arkadiusza Milika? "Musi liczyć na zrządzenie losu" - Arek gra w wielkim klubie, ale to nie sprawia z automatu, że będzie "dwójką" za Robertem Lewandowskim. Wrócił do zdrowia i musi się starać być w takiej dyspozycji, żeby dać argumenty Massimiliano Allegriemu, żeby ten częściej na niego stawiał - mówi Artur Wichniarek w rozmowie z TVP Sport. Pozycja w kadrze Lewandowskiego, mimo wyraźnego regresu formy, pozostaje niepodważalna. Mocne notowania mają również Karol Świderski, Krzysztof Piątek i Adam Buksa. W kadrze na finały ME raczej nie znajdzie się pięciu napastników. - Uważam, że jedynie Milik w jakimś stopniu może zagrozić czwórce graczy, których powoływał ostatnio selekcjoner Michał Probierz. Lewandowski, Świderski, Piątek i Buksa, jeśli będą zdrowi, zapewne znajdą się na kadrze na Euro 2024. Nie mamy obecnie innych kandydatów, którzy mogliby powalczyć o to, żeby zaburzyć hierarchię napastników w kadrze - uważa Wichniarek. Reprezentant Polski szczery do bólu. Powiedział, co sądzi o Probierzu - Wszystko wskazuje na to, że Milik musi zdać się na los. Jest dopiero piąty w hierarchii napastników i zapewne kontuzja jednego z naszych atakujących sprawiłaby, że załapie się na turniej w Niemczech - dodaje były kadrowicz. W bieżącym sezonie Milik rozegrał dla "Starej Damy" łącznie 30 spotkań, zdobył siedem bramek i zaliczył asystę. Przez dłuższy czas zmagał się jednak z kłopotami zdrowotnymi. W wyjściowej jedenastce znalazł się ledwie osiem razy.