Delegacja PZPN udała się w ostatnich dniach do USA. Prezes Cezary Kulesza, sekretarz generalny Łukasz Wachowski i selekcjoner Michał Probierz udali się tam na zaproszenie Polonii. Biorą udział w obchodach 60-lecia Polonii New York Soccer Club. - Chcieliśmy docenić pracę, jaką wykonuje się dla promocji polskiej piłki za granicami naszego kraju. Nie ma nowej fali napływowej do USA, dlatego ci sami działacze lub ewentualnie ich dzieci muszą dalej to ciągnąć. Oby te kluby działały jak najdłużej. Przy okazji mam tutaj dużo pracy związanej z reprezentacją - oznajmił szef kadry w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Wielkie pieniądze dla Santosa. Tyle były trener Polaków zarobi w Turcji Michał Probierz z pilną misją w USA. Jest już po rozmowach face to face Co dokładnie Probierz zamierza załatwić Stanach Zjednoczonych? Jak ustalił Sport.pl, chodzi o wcześniejsze zwolnienie Karola Świderskiego na marcowe zgrupowanie drużyny narodowej. W tym celu selekcjoner spotkał się z kierownictwem Charlotte FC. Rozmowa trwała godzinę i miała charakter strategiczny. Wizja polskiej strony zakłada, że Świderski pojawi się w kraju 15 lub 16 marca, czyli 2-3 dni przed początkiem zgrupowania kadry. Ma to pomóc w efektywnej aklimatyzacji zawodnika po długiej podróży. Sensacyjny debiutant Probierza? Mówi płynnie po włosku. Czeka na pierwsze powołanie Sęk w tym, że w takim scenariuszu amerykański zespół będzie musiał rozegrać bez 27-letniego napastnika nie jedno, lecz dwa spotkania - z Nashville (17.03) i Columbus Crew (24.03). Jak czytamy, mimo wszystko są spore szanse na porozumienie w tej kwestii. Probierz ma usłyszeć ostateczną decyzję w ciągu kilku najbliższych dni. "Biało-"Czerwoni" nie zdołali wywalczyć awansu do finałów Euro 2024 bezpośrednio z grupy. Zostaje zatem ścieżka barażowa. W półfinale tej fazy zagramy z Estonią w Warszawie (21.03). W przypadku wygranej czeka nas bój o wszystko ze zwycięzcą meczu Walia - Finlandia (26.03) na jego terenie.