Oczywiście, mogą pojawić się głosy, że ustanowiony rekord jest nieco "naciągany", bowiem od ostatniego występu Jakuba Błaszczykowskiego, gdy ten był jeszcze pełnoprawnym członkiem reprezentacji Polski, do jego pożegnalnego spotkania minęły niemal cztery lata. Mimo to piłkarz Wisły Kraków zapisał się w ten sposób w kronikach polskiego futbolu. Swój debiut w drużynie narodowej Jakub Błaszczykowski zanotował 28 marca 2003 roku w wyjazdowym meczu z Arabią Saudyjską, który skończył się zwycięstwem podopiecznych trenera Pawła Janasa 2:1 po dwóch trafieniach Łukasza Sosina. Bolesny zarzut dla reprezentacji Polski. Posypały się gorzkie słowa Reprezentacja Polski. Jakub Błaszczykowski ustanowił rekord, żegnając się z kadrą Swój ostatni występ w meczu o punkty były kapitan reprezentacji Polski zanotował 9 września 2019 roku, gdy trener Jerzy Brzęczek pozwolił mu rozegrać 19 minut starciu z Austrią w eliminacjach do Euro 2020. Od tamtej pory Jakub Błaszczykowski nie pojawiał się na liście powołanych, aż w końcu w miniony piątek przyszło mu w uroczysty sposób pożegnać się z drużyną narodową i polskimi kibicami. Kuba dokonał tego w wyjątkowym - patrząc przez pryzmat jego kariery - meczu z Niemcami, wyprowadzając reprezentację Polski w roli kapitana. 37-latek rozegrał na PGE Narodowym 16 minut, po czym zszedł do szatni, przechodząc przez szpaler utworzony przez polskich i niemieckich piłkarzy. Wcześniej oddał jeszcze opaskę jej prawowitemu właścicielowi - Robertowi Lewandowskiemu. Po spotkaniu Jakub Błaszczykowski celebrował wyjątkowy dla siebie dzień w gronie najbliższych. Bez wątpienia można stwierdzić, że doświadczony skrzydłowy jest jedną z legend naszej reprezentacji, a teraz także jej rekordzistą.