Reprezentacja Polski udała się do Tirany na mecz z Albanią po wygranej 2:0 na własnym terenie z Wyspami Owczymi. Wynik mógł cieszyć, ale gra podopiecznych trenera Fernando Santosa już nie. Wobec tego "Biało-Czerwoni" podchodzili do niezwykle ważnego w kontekście walki o wyjazd na Euro 2024 spotkania z duszą na ramieniu. Dla naszych piłkarzy nie ma już bowiem miejsca na najmniejszą nawet wpadkę. Wobec ostatnich zaskakujących wyborów Fernando Santosa można było się zastanawiać, na kogo tym razem postawi portugalski szkoleniowiec, ustalając pierwszy skład. Ostatecznie zdecydował, że nasza kadra rozpocznie skład w następującym zestawieniu: Wojciech Szczęsny - Bartosz Bereszyński, Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Matty Cash - Sebastian Szymański, Piotr Zieliński, Grzegorz Krychowiak, Jakub Kamiński - Robert Lewandowski. Mecz Albania - Polska. Wpadka UEFA dotycząca składu "Biało-Czerwonych" Personalia jednak to jedno, druga sprawa to rys taktyczny. A tu polskich fanów zaskoczyć mogli przedstawiciele UEFA. Rozrysowując ustawienie naszej reprezentacji w roli skrzydłowych postanowili ustawić... Grzegorza Krychowiaka oraz Jakuba Kiwiora. Partnerem Roberta Lewandowskiego w linii ataku ustanowili natomiast Bartosza Bereszyńskiego. Zobaczymy, jak poradzą sobie reprezentanci Polski na wyjątkowo gorącym i trudnym terenie. Fernando Santos deklarował przed meczem, że liczą się tylko trzy punkty. Początek meczu eliminacji do Euro 2024 Albania - Polska w Tiranie o 20.45. Transmisja spotkania w Polsacie Sport Premium 1 i na Polsat Box Go.