Paweł Dawidowicz opuścił murawę jeszcze przed przerwą - w 38. minucie. Już wcześniej leżał na murawie i wydawać się mogło, że zmiana będzie tylko kwestią czasu. Ostatecznie zastąpił go Kamil Piątkowski. Po zmianie stron selekcjoner Michał Probierz musiał dokonać drugiej wymuszonej roszady. Problemy zgłosił nasz dzisiejszy kapitan - Piotr Zieliński, którego w 74. minucie zmienił Bartosz Kapustka. Szalony mecz na Narodowym. Sześć goli i niezwykła pogoń reprezentacji Polski Polska - Chorwacja. Trener Probierz zabrał głos ws. Zielińskiego i Dawidowicza Podczas pomeczowej konferencji prasowej trener reprezentacji Polski przedstawił krótki raport medyczny w sprawie obu zawodników. Ronaldo i spółka wreszcie zatrzymani. Szkoci wciąż groźni dla "Biało-Czerwonych" Odniósł się także do lawiny krytyki, jaka spadła za dzisiejszy występ na Pawła Dawidowicza. - Trudno mi to skomentować. Każdy piłkarz musi umieć z tym żyć. Jeżeli jest to publiczne, to jest to normalna kolej rzeczy - stwierdził. Ze Stadionu Narodowego - Tomasz Brożek