Sprawa dotycząca sporu polskiego piłkarza Grzegorza Krychowiaka z doktorem reprezentacji Polski Jackiem Jaroszewskim wybuchła w poniedziałek. Jak poinformował wówczas Onet Przegląd Sportowy, doświadczony pomocnik "jest przekonany, że padł ofiarą oszustwa ze strony swojego bliskiego znajomego". Kością niezgody okazał się temat wspólnego biznesu - spółki "Medklinika Inwestycje", którą Grzegorz Krychowiak i Jacek Jaroszewski otworzyli wraz z fizjoterapeutą reprezentacji Polski - Pawłem Bamberem. Kibice nie obejrzą z bliska Roberta Lewandowskiego. Klamka zapadła, sąd podjął decyzję Reprezentacja Polski. Wybuchła afera. Grzegorz Krychowiak i Jacek Jaroszewski zabrali głos Szybko głos w sprawie zabrał sam Grzegorz Krychowiak, całkowicie potwierdzając medialne doniesienia. - "W nawiązaniu do publikacji, które pojawiły się w mediach, potwierdzam zaistnienie opisywanej sytuacji. Nie będę komentował sprawy, dajmy spokojnie pracować prokuraturze i prawnikom" - poinformował zawodnik. W sieci pojawiło się także oświadczenie drugiej strony sporu. Jacek Jaroszewski zadeklarował, że "nie ma nic do ukrycia", a po powrocie z wakacji "ustosunkuje się do wszystkiego i podejmie kroki prawne". Fernando Santos ujawnia w sprawie Roberta Lewandowskiego i ostro dementuje. A jednak Polski Związek Piłki Nożnej reaguje po medialnej burzy. Cezary Kulesza złożył deklarację O komentarz w sprawie poproszony został także Cezary Kulesza - prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zaznaczył on, że jest to prywatna sprawa samych zainteresowanych, lecz jeśli Grzegorz Krychowiak zostanie ponownie powołany do reprezentacji Polski przez trenera Fernando Santosa, federacja zareaguje "w odpowiedni sposób".