Boniek komentuje losowanie Polaków. "Nie będzie żadnego wytłumaczenia" Michał Białoński, Interia: Po remisie z Portugalią w Lidze Narodów cztery lata temu Polska trafiła do pierwszego koszyka, ale nawet w eliminacjach do Euro 2020 nie trafiliśmy na tak łatwą grupę jak teraz. Uniknęliśmy Anglii i Francji z drugiego koszyka, a także Szwecji z trzeciego. Szczęście się do nas uśmiechnęło? Adam Nawałka, były selekcjoner reprezentacji Polski: Oczywiście, losowanie jest bardzo dobre, los był dla nas łaskawy. Z drugiej strony wiadomo, że nie wolno absolutnie lekceważyć przeciwników. To my jesteśmy drużyną, która stanowi największą wartość. Natomiast do meczów zarówno z Czechami, jak i Albanią, bo to te drużyny będą najgroźniejsze, trzeba być świetnie przygotowanym i to będzie najbardziej istotne. Nie można też zlekceważyć Wysp Owczych, to nieprzewidywalny rywal, który ostatnio w Lidze Narodów pokonał Turcję. "Farerzy" mogą odebrać punkty faworytom szczególnie u siebie. Zresztą selekcjoner Czesław Michniewicz przekonał się o sile tego rywala, grał z nim z młodzieżówką, więc zna już teren. Dlatego z pewnością podejdzie do tej rywalizacji z odpowiednią atencją. Liczy się cel, a jest nim awans na mistrzostwa Europy w Niemczech. Trzeba myśleć o kontynuacji dobrych wyników z Francji. Pamiętamy też, jak za kadencji Paulo Sousy męczyliśmy się w Tiranie, w starciu z Albanią, zwycięską bramkę dopiero w końcówce strzelił Karol Świderski. - Obydwa mecze z Albanią były trudne, z obu wyszliśmy zwycięsko. Ten w Warszawie był jeszcze trudniejszy od tego w Tiranie. Albańczycy grali bardzo dobrze i byli blisko sprawienia niespodzianki. Natomiast mecz ułożył się doskonale dla nas, wygraliśmy wysoko. Może się okazać, że kolejni piłkarze z pokolenia lat 80, po Kubie Błaszczykowskim, Łukaszu Piszczku i Łukaszu Fabiańskim zakończą reprezentacyjną karierę po mundialu. Na przykład Kamil Grosicki i Kamil Glik. Czy bez nich sobie poradzimy? - Oczywiście Glik i Grosicki to ważne ogniwa naszej kadry, pewnie po MŚ podejmą decyzję odnośnie dalszej gry w niej. Uważam, że jesteśmy w dobrym momencie, bo ta przebudowa przebiega od jakiegoś czasu. Wielu młodych zawodników jest już na dobrym poziomie, grają w dobrych klubach, są w nich wartościowymi piłkarzami. Okres przejściowy był na MŚ w Rosji, później proces przebudowy kontynuowali trenerzy Jerzy Brzęczek i Paulo Sousa. Teraz mamy najszerszą grupę młodych zawodników grających w niezłych klubach, którzy będą stanowili o sile drużyny narodowej. Wielu graczy mamy już teraz na odpowiednim poziomie. Kogo ma pan na myśli? - Kuba Kiwior świetnie zaprezentował się w meczach Ligi Narodów, są też Matty Cash i Nicola Zalewski, który cały czas robi postępy. Wierzę też w to, że po kłopotach zdrowotnych do odpowiedniej dyspozycji wróci Sebastian Walukiewicz, bo to jeden z najbardziej utalentowanych naszych środkowych obrońców i przyszłość przed nim. Nie możemy też zapominać o Mateuszu Wietesce, który z marszu wywalczył sobie miejsce w ekstraklasie Francji. Zatem jeśli chodzi o linię obrony, mamy całkiem niezłe perspektywy. W pomocy też nie jest źle. Piotrek Zieliński robi coraz większe postępy. To obecnie klasa światowa. Po kontuzji wrócił do regularnych występów Krystian Bielik, świetnie prezentował się też Kuba Moder, który w przyszłym roku powinien wrócić do wysokiej formy. Kilku skrzydłowych też mamy na odpowiednim poziomie. Szczególnie Kuba Kamiński, który coraz więcej gra w Wolfsburgu i to kwestia czasu, kiedy ugruntuje swoją pozycję. W Lechu lideruje już Michał Skóraś, który ma już za sobą debiut w kadrze, zatem przyszłość należeć będzie również do niego. Nie jest już wprawdzie najmłodszy, ale Mateusz Klich zrobił kolosalne postępy u Marcelo Bielsy i w kontekście do Euro 2024 może być cały czas pomocny naszej reprezentacji. Jeśli chodzi o napastników, to Robert Lewandowski pogra jeszcze długo, przy jego prowadzaniu i idącej za nim dyspozycji fizycznej, wróżę mu kilka ładnych lat. Karol Świderski zaczął grać na wysokim poziomie, nie inaczej jest także z Arkadiuszem Milikiem, Adamem Buksą i Krzysztofem Piątkiem. Dlatego nie obawiam się o szeroką kadrę po odejściu pokolenia "80". Młodzież prezentuje się z dobrej strony. To daje perspektywy, by mistrzostwa Europy w Niemczech były jeszcze bardziej udane od tych we Francji. Rozmawiał: Michał Białoński, Interia Grupy eliminacji EURO 2024: Grupa A: Hiszpania, Szkocja, Norwegia, Gruzja, Cypr. Grupa B: Holandia, Francja, Irlandia, Grecja, Gibraltar.Grupa C: Włochy, Anglia, Ukraina, Macedonia Północna, Malta.Grupa D: Chorwacja, Walia, Armenia, Turcja, Łotwa.Grupa E: POLSKA, Czechy, Albania, Wyspy Owcze, Mołdawia.Grupa F: Belgia, Austria, Szwecja, Azerbejdżan, Estonia.Grupa G: Węgry, Serbia, Czarnogóra, Bułgaria, Litwa.Grupa H: Dania, Finlandia, Słowenia, Kazachstan, Irlandia Północna, San Marino.Grupa I: Szwajcaria, Izrael, Rumunia, Kosowo, Białoruś, Andora.Grupa J: Portugalia, Bośnia i Hercegowina, Islandia, Luksemburg, Słowacja, Liechtenstein. Czytaj także: To będzie nowy kolega "Lewego" w Barcelonie? Priorytet Katalończyków