Podczas meczu Polska - Arabia Saudyjska viralem stało się wideo, na którym jeden z kibiców w sektorze saudyjskich fanów zdejmuje zieloną koszulkę po golu Roberta Lewandowskiego. Okazało się, że pod spodem ma t-shirt z nazwiskiem Roberta Lewandowskiego. Młody kibic zupełnie oszalał po strzelonej bramce! W spontanicznym odruchu wykonał zwariowany taniec, obracając się wokół własnej osi i klepiąc po piersi. W odpowiedzi na swój szczery, spontaniczny odruchu zyskał sympatię wszystkich polskich kibiców. Na wideo zareagował nawet Robert Lewandowski, który postanowił spotkać się z szalonym kibicem i wręczyć mu swoją koszulkę. My także namierzyliśmy fana reprezentacji Polski i umówiliśmy się na rozmowę. Interia dotarła do szalonego kibica Abdul Samad Khan, bo tak nazywa się kibic, pochodzi z Indii i zajmuje się trenowaniem dzieci oraz studiowaniem. Do tego okazał się zapalonym fanem piłkarskim i kolekcjonerem futbolowych koszulek. Jego szczera, niewymuszona miłość do piłki nożnej była wyczuwalna gołym okiem. - Od zawsze kibicuję Robertowi Lewandowskiemu. To nie było planowane, po strzelonej bramce po prostu zareagowałem spontanicznie - opowiada nam. Jest też pod wrażeniem, jak ciepło na jego gest zareagowali kibice reprezentacji Polski. - Teraz czuję się w połowie Polakiem - mówi. I zapewnia, że będzie nas wspierał także w meczu z Argentyną. Na to spotkanie szykuje nawet coś specjalnego. Cała rozmowa z Abdulem Samadem Khanem do przeczytania już wkrótce na łamach Interii! Z Dohy Wojciech Górski i Sebastian Staszewski, Interia