Reprezentacja Polski znajduje się nie tyle w dołku, co w ogromnej przepaści, jakiej nie widzieliśmy od lat. W Polskim Związku Piłki Nożnej afera goni aferę, drużynę dopadł wielki kryzys wizerunkowy, ciągnący się od mistrzostw świata w Katarze i osławionej "afery premiowej", a na dodatek nasi piłkarze zaliczają katastrofalne porażki na murawie. Po klęsce w Pradze z Czechami i kompromitacji w Kiszyniowie w starciu z Mołdawią przyszedł czas na bolesną porażkę 0:2 z Albanią. Wynik meczu w Tiranie oznacza, że w tabeli naszej grupy eliminacyjnej - z której awans na mistrzostwa Europy miał być tylko formalnością - "Biało-Czerwoni" wyprzedzają tylko... Wyspy Owcze. Gorąco po meczu Polaków, kibice wściekli do granic. Wezwali Lewandowskiego na dywanik Nie dziwi więc, że cierpliwość wielu kibiców Roberta Lewandowskiego i spółki oraz ekspertów dobiegła już końca i pojawiają się głosy domagające się dymisji selekcjonera naszej kadry - Fernando Santosa. Portugalczyk po porażce z Albanią zadeklarował otwarcie, że sam nie zamierza zrezygnować ze stanowiska. Mecz Albania - Polska. Prezes PZPN porozmawia z Santosem, możliwe zwolnienie Portugalczyka Nowe wieści w sprawie przyszłości Fernando Santosa przedstawił portal WP Sportowe Fakty informując, że prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie wykona żadnego nerwowego ruchu, zwalniając selekcjonera w samolocie lecącym do Polski. Na łamach wspomnianego portalu przedstawione zostały także kulisy tego, jak reprezentanci Polski reagowali na klęskę w starciu z Albanią. Pomeczowa kolacja miała odbywać się w ciszy jakiej w tej kadrze jeszcze nie było. Lewandowski został zmiażdżony, brutalne fakty. Albańczycy kpią z Polaka