Gdyby rewanż został rozegrany z udziałem publiczności, na stadionie w Warszawie zasiadłoby ich kilkuset. - We wtorek dostaliśmy potwierdzenie od Realu, że 12 osób, które zwróciły się za naszym pośrednictwem o bilety na mecz z Legią, otrzyma je... za darmo. Wcześniej klub zagwarantował też wejściówki jednemu niepełnosprawnemu naszemu członkowi wraz z opiekunem, choć miejsc dla niepełnosprawnych jest dużo mniej. Wiem także, że do Madrytu wybiera się kilka- bądź kilkanaście osób, które na własną rękę kupiły bilety przez internet. Polscy kibice Realu nie będą też mieli problemu, by kupić bilety w kasie przed meczem, taką informację przekazał nam klub - powiedziała wiceprezes polskiego fanklubu "Królewskich" Katarzyna Cenian. Organizacja "Aguila Blanca", bo taką nazwę nosi, powstała w 2010 roku i wtedy też została zarejestrowana jako stowarzyszenie we wrocławskim sądzie. Rok później Real przyznał jej status oficjalnego fanklubu w Polsce. Obecnie skupia on ponad 1200 osób. - Ta liczba jest ruchoma, bo co roku trzeba członkostwo odnawiać. Raz jest nas zatem 700 osób, a np. w kolejnym sezonie ponad 1000 - wyjaśniła. Pierwszy wyjazd grupowy na mecz Realu "Aguila Blanca" zorganizowała w 2012 roku. - Łącznie tych wyjazdów było już 39. Ostatni, a zarazem największy, to Dortmund i mecz 2. kolejki bieżącej edycji Ligi Mistrzów z Borussią. Dwoma autokarami udała się tam ponad 100-osobowa grupa, a łącznie było nas 126 - zaznaczyła. Jak wspomniała, choć rzadko jest taka konieczność, to zawsze mogą liczyć na pomoc madryckiego klubu. - Jesteśmy dość aktywnym stowarzyszeniem, zwłaszcza jak na zagraniczne, i stąd jesteśmy bardzo przychylnie traktowani. Nie tylko w sprawach biletów, ale i np. nigdy nie było problemu np. z otrzymaniem koszulki z autografami piłkarzy, którą chcieliśmy przekazać na aukcję na cele charytatywne - powiedziała. Podobnie jak inni polscy fani "Królewskich" i członkowie "Aguila Blanca" Cenian żałuje, że spotkanie Legii z Realem w Warszawie zostanie 2 listopada rozegrane przy pustych trybunach. - Od kiedy działamy nie mieliśmy okazji być na meczu Realu w Polsce. To mógł być pierwszy raz i byłoby to coś wyjątkowego. Bilety, które byśmy zamówili, szły by w setki, a nie dziesiątki. Po wstępnych przymiarkach, gdyby udało się otrzymać wejściówki także dla osób towarzyszących, pewnie potrzebowalibyśmy 500-600 biletów, choć oczywiście pierwszeństwo przy ich dystrybucji mają socios, czyli członkowie klubu - tłumaczyła. Poinformowała, że klubowa telewizja 11-krotnego zdobywcy piłkarskiego Pucharu Europy planuje przygotować materiał o "Aguila Blanca", ale i innych polskich fanach Realu. - Miał on się ukazać jako zapowiedź meczu w Warszawie, ale nie wiem, czy wobec pustych trybun te plany nie ulegną zmianie i materiał zostanie wyemitowany w innym terminie - zaznaczyła. Mecz Real - Legia we wtorek o godz. 20.45 w Madrycie.