Hiszpański dziennik "Marca" już jakiś czas temu informował, że Real Madryt zaoferował Sergio Ramosowi i Lucasowi Vasquezowi propozycję przedłużenia kontraktów. Piłkarze nie parafowali jednak nowych umów. Od tamtej pory nie było żadnych kontaktów pomiędzy klubem i zawodnikami. Na mocy obowiązujących przepisów mogą oni od 1 stycznia negocjować z innymi drużynami kwestię gry w przyszłym sezonie. "Królewscy" powołują się na trudną sytuację ekonomiczną i chęć uniknięcia sytuacji, w jakiej znalazł się choćby ich odwieczny rywal FC Barcelona. Zgodnie z przyjętymi założeniami budżetowymi, nie będzie lepszych finansowo ofert dla Ramosa i Vasqueza. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> MR