Pewnie zmierzający po tytuł mistrza kraju Real Madryt rozgląda się za następcą dla zmagającego się z kolejną kontuzją Thibauta Courtois. W połowie marca bramkarz był już bardzo blisko powrotu do gry po zerwaniu więzadła krzyżowego w lewym kolanie. Wtedy jednak stwierdzono u niego zerwanie łąkotki wewnętrznej w prawym. Podczas treningu miało dojść bowiem do pęknięcia szwów, które zawodnikowi założono po operacji w 2015 roku. Wciąż nie wiadomo więc kiedy, a przede wszystkim w jakiej formie, 31-latek wróci na boisko. Co prawda "Królewscy" awaryjnie wypożyczyli na rok Kepę Arrizabalagę z Chelsea, ten jednak nie spełnił oczekiwań, Hiszpanie kolejny raz ruszyli więc na poszukiwania. W tym kontekście sensacyjnie pojawiło się nazwisko polskiego bramkarza. Jak donosi portal sport.fr, świetne występy w OGC Nice sprawiły, że Real Madryt zainteresował się Marcinem Bułką. Polak na celowniku gigantów. Marcin Bułka trafi do Realu Madryt? Reprezentant Polski, który w swojej karierze grał w barwach takich marek jak Chelsea czy Paris Saint Germain, już wcześniej znalazł się na celowniku najlepszych europejskich klubów. Głównym rywalem "Królewskich" miałby być Manchester United, który według francuskich mediów chce zapłacić za Bułkę nawet kilkadziesiąt milionów euro. Na tym jednak nie koniec, bo obserwują go także m.in. zespoły z Serie A. Takim obrotem sprawy nie jest zaskoczony Jerzy Dudek, który jako jedyny Polak miał okazję grać w Realu Madryt. - Jeśli dany bramkarz dobrze gra, to nie ma się co dziwić, że jego nazwisko pojawia się w różnego rodzaju spekulacjach, zwłaszcza w obliczu takiego bramkarskiego kryzysu, jaki ma miejsce w Madrycie - powiedział w rozmowie z WP Sportowe Fakty. Przyznał, że nie dziwi go łączenie Marcina Bułki z wielokrotnym mistrzem Hiszpanii. I podkreślił, że reprezentant Polski pasuje do zespołu z Santiago Bernabeu. - Profilem Bułce najbliżej właśnie do Courtois. To wysoki bramkarz, który podobnie jak Belg, dobrze gra nogami, potrafi również świetnie czytać grę. Po prostu gra jak nowoczesny bramkarz - zaskoczył swoim porównaniem w rozmowie z WP Sportowe Fakty. Jerzy Dudek studzi emocje. "Zaczyna się gorący okres" Były piłkarz m.in. Liverpoolu studzi jednak emocje, przytomnie zauważając, że w najbliższym czasie żadnych decyzji ze strony "Królewskich" nie należy się spodziewać. - Myślę, że Real będzie jeszcze czekał, że ta decyzja co do bramkarza może być podjęta pod koniec sezonu. Na podstawie tego jak będzie przebiegała rehabilitacja Courtois i jak będzie sobie radził Łunin do końca sezonu. Zaczyna się gorący okres dla Realu, bo i derby, i Liga Mistrzów. Występy Ukraińca w tych meczach będą szczegółowo oceniane. I pod koniec sezonu zapewne zapadnie decyzja - tłumaczy. Kontrakt Marcina Bułki z OGC Nice obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.