Niedzielny mecz Valencii z Realem Madryt zakończył się wielkim skandalem z udziałem piłkarzy obu ekip i kibiców gospodarzy. W doliczonym czasie gry (przy stanie 1:0 dla "Nietoperzy") wywiązała się ogromna awantura z udziałem Viniciusa Juniora. Brazylijczyk uderzył łokciem w twarz rywala, który wcześniej trzymał go za szyje. Za swoje zachowanie dostał czerwoną kartkę. Vinicius przez cały mecz był obrażany na tle rasistowskim przez kibiców "Nietoperzy". Schodząc z boiska, piłkarz dał upust swoim emocjom i uniósł w górę dwa palce. Krzyczał, że Valencia i tak spadnie do Segunda Division. Po zwycięstwie nad Realem Madryt ten scenariusz jest już mało prawdopodobny, ale Vinicius zapewne chciał po prostu w jakiś sposób odpowiedzieć obrażającym go rasistom. Kibice Valencii obrażali piłkarza Realu Madryt na tle rasistowskim, wyzywając go od małp, ale również życzyli mu śmierci. Na jednym z nagrać widać, że słyszący to wszystko Vinicius nie był w stanie powstrzymać łez. Vinicius jest ofiarą rasizmu. To wielki problem hiszpańskiej piłki Po meczu Vini Jr. zamieścił na twitterze bardzo mocny wpis, w którym żalił się La Ligę, która w ostatnich latach stała się "rozgrywkami rasistów". Piłkarz Realu Madryt dodał, że w jego ojczyźnie cała Hiszpania jest postrzegana przez pryzmat rasistów z piłkarskich stadionów. - Piękny naród, który mnie przyjął i który kocham, ale który zgodził się wyeksportować w świat obraz rasistowskiego kraju. Przykro mi z powodu Hiszpanów, którzy się z tym nie zgodzą, ale dzisiaj w Brazylii Hiszpania jest znana jako kraj rasistów - napisał Vinicius. Agenci Viniciusa sugerują mu wyprowadzkę z Hiszpanii Według stacji ESPN agenci Viniciusa mają już dość rasistowskich obelg w kierunku i piłkarza i nie mogą dłużej patrzeć na jego stan. Gwiazdor ma być już na granicy wytrzymałości, a jego stan wynikający z ciągłego bycia ofiarą rasizmu ciągle się pogarsza. W wyniku wszystkich haniebnych wydarzeń związanych z rasizmem na stadionach, otoczenie Viniciusa rzekomo ma doradzać mu wyjazd z Hiszpanii. Tym bardziej że w europejskich i interkontynentalnych rozgrywkach problem ten nie występuje wcale albo prawie wcale. Agenci Brazylijczyka mogą więc myśleć, że wyprowadzka sprawi, że Vinicius przestanie być regularnie obrażany ze względu na swój kolor skóry i będzie mógł znów cieszyć się grą w piłkę nożną. Czytaj również: Gwiazdor Realu idzie na wojnę z La Liga. Ostra sprzeczka zakończona rozkazem. "Żądam..." Sam piłkarz na ten moment nie rozważa odejścia z Realu Madryt. Piłkarz regularnie podkreśla, że kocha swój obecny klub i właśnie tu widzi swoją przyszłość. Brazylijczyk jest nastawiony do sprawy bardzo bojowo i obrał sobie cel pokonania rasizmu na hiszpańskich stadionach. Zachowania kibiców nie można usprawiedliwić niczym, ale możliwe, że gwiazdor, chcąc wygrać tę walkę, będzie musiał zmienić również swoje niektóre zachowania, które również wywołują niechęć wśród kibiców innych klubów.