Stosz jest bardzo blisko zapewnienia sobie zwycięstwa w klasyfikacji najaktywniejszych i nie ukrywa, że obecnie to jest jego celem. - W całym wyścigu zostały trzy lotne premie. Mam nadzieję żę mi się uda - mówił "na gorąco". - Dziś bardzo chciałem odjechać, na początku kilkukrotnie próbowałem, ale niestety - nie wyszło - dodawał, zaznaczając jednocześnie, że już planuje odjazd na środowym, piątym etapie. Tour de Pologne 2022: Patryk Stosz żartował z kolegi z kadry - Na początku teren jest bardzo ciężki, ale spróbujemy - zapewnił. Kolarz reprezentacji Polski odniósł się też do słów kolegi z ekipy, Jakuba Kaczmarka, który po wtorkowym odcinku z metą w Przemyślu przyznał, że stroma końcówka nieco go zaskoczyła. - Nie przeanalizował książki wyścigu. Tak to jest - żartował, po chwili wyjaśniając, że zarówno on, jak i kompan trasę każdego etapu mają zapisaną w komputerze rowerowym, który ostrzega o tym, co czeka na trasie. Polscy kolarze mają duże szanse, by podczas tegorocznej edycji Tour de Pologne zgarnąć dla siebie dwie koszulki zwycięzców klasyfikacji. Stosz jest o krok od triumu w tej dla najaktywniejszych, zaś we wtorek wielki krok ku triumfowi w górskiej poczynił Kamil Małecki z Lotto Soudal. Sprawdź trasę tegorocznej edycji Tour de Pologne!