Na konferencji prasowej Steve pojawił się ze swoim najmłodszym synkiem, który jest największym fanem swego ojca. Amerykański pięściarz zapewnił, że do tej walki będzie doskonale przygotowany, gdyż z całego serca marzył o rewanżu z Adamkiem. Przypuszcza, że "Góral" także bardzo dobrze przygotuje do tego pojedynku. Polski pięściarz zapraszał zaś wszystkich serdecznie na tę walkę, zapewniając że będzie to wspaniały pojedynek. Dodał też, że od czasu swej pierwszej walki z Cunninghamem jako pięściarz bardzo się zmienił - jest prawdziwym zawodnikiem wagi ciężkiej, który waży 220 funtów, boksuje w amerykańskim stylu, zatem Cunninghamowi będzie bardzo trudno go trafić.Wygrany tej walki weźmie udział w starciu eliminacyjnym o prawo walki o tytuł mistrza świata IBF wagi ciężkiej. Adamek głęboko wierzy, że to właśnie on będzie tym szczęśliwcem. Podobnie myśli Cunningham.